Upił się i wyrzucili go z hotelu. OJ Simpson za głupi wybryk może wrócić za kratki

Minął nieco ponad miesiąc i OJ Simpson już zdążył naruszyć warunki zwolnienia warunkowego. Były futbolista może więc wrócić do więzienia.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
OJ Simpson Getty Images / Jason Bean-Pool / O.J. Simpson
OJ Simpson w 1994 roku został oskarżony o zamordowanie byłej żony Nicole Brown oraz kelnera Rona Goldmana. Został uniewinniony, ale w 2007 roku wrócił do aresztu. Złapano go w Las Vegas za napad z bronią na kolekcjonera pamiątek. Łącznie postawiono mu czternaście zarzutów, a sąd skazał go na 33 lata więzienia z możliwością ubiegania się o warunkowe zwolnienie po dziewięciu latach.

Tak też się stało. OJ Simpson opuścił areszt pod koniec września. Dostał jednak wytyczne, do których musiał się stosować, by nie wrócić do więzienia, a pilnować go miał specjalnie wyznaczony policjant.

Sielanka długo nie potrwała. Na liście zakazów byłego futbolisty jest między innymi spożywanie w nadmiarze alkoholu.

TMZ doniósł, że OJ Simpson został wyrzucony z hotelowego baru w Vegas. Był pijany, robił niepotrzebne sceny.

Okazuje się, że po tym jak opuścił mury więzienia, był stałym bywalcem hotelowych barów. Wcześniej jednak nie doszło do żadnych awantur.

Nie wiadomo jeszcze, jaka będzie decyzja sądu, czy upijanie się do tego stopnia, by musiała interweniować ochrona, zostanie uznane za naruszenie warunków zwolnienia. Jeżeli tak się stanie, to OJ Simpson być może wróci do więzienia.

ZOBACZ WIDEO Artur Boruc: Cieszę się z tego, co osiągnąłem i niczego nie żałuję
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×