Zespół Kubicy zmienia właściciela?! To może być wstrząs w F1

Audi zamierza wejść do F1 w roku 2026 i właśnie dokonało wyboru partnera, z którym będzie współpracować. Niemcy odrzucili możliwość nabycia Aston Martina. Firma z Ingolstadt miała postawić na Alfę Romeo - obecny zespół Roberta Kubicy.

Katarzyna Łapczyńska
Katarzyna Łapczyńska
Robert Kubica Materiały prasowe / Alfa Romeo F1 ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Od dawna wiadomo, że grupa Volkswagen zamierza wejść do Formuły 1 w roku 2026 wraz z dwiema markami - Porsche oraz Audi. W przypadku firmy ze Stuttgartu jasnym jest, że jej partnerem będzie Red Bull Racing. Natomiast producent samochodów z Ingolstadt w ostatnich miesiącach miał prowadzić rozmowy z kilkoma zespołami F1.

Początkowo Audi chciało nabyć McLarena, ale oferta w wysokości 640 mln euro została odrzucona. W tej sytuacji na placu boju pozostały Aston Martin, Williams oraz Alfa Romeo (Sauber). Jak poinformował właśnie "Motorsport Total", wybór został już dokonany.

Niemcy postanowili zainwestować w Alfę Romeo, czyli Saubera. To szwajcarski zespół, w którym od roku 2020 rezerwowym jest Roberta Kubicy. Jeśli transakcja dojdzie do skutku, to ekipa będzie musiała zakończyć współpracę sponsorską z Alfą Romeo. Włoski producent samochodów należy bowiem do konkurenta grupy VW - firmy Stellantis.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!

Zdaniem "Blicka", Audi już nawet nabyło część udziałów Saubera, co ma zabezpieczać transakcję. - Nie rozumiem, dlaczego Sauber i Audi ukrywają swoją współpracę. Niemcy nabyli już 25 proc. akcji Saubera, w przyszłości będą mieć 50 proc. To sporo pieniędzy - powiedziała szwajcarskiej gazecie jedna z osób zaznajomionych z transakcją.

Sauber od wielu lat ma w zwyczaju współpracować z mocniejszymi partnerami. Tak było chociażby w latach 2006-2009. Wówczas w ekipę z Hinwil zainwestowało BMW, a w Formule 1 startowała ona pod nazwą BMW Sauber. To właśnie wtedy do tego teamu po raz pierwszy zawitał Robert Kubica.

"Motorsport Total" zwraca z kolei uwagę, że Lawrence Stroll, do którego należy Aston Martin, mocno naciskał na współpracę z Audi. Kanadyjski miliarder widział w tym szansę na odniesienie sukcesu w F1. Na dodatek bliski sojusz mógłby pomóc brytyjskiemu producentowi samochodów, który nie potrafi poradzić sobie ze spadkami sprzedaży i notuje straty finansowe.

Problem polega na tym, że Stroll wcześniej wybrał sobie na partnera technologicznego Mercedesa. Główny konkurent Audi dostarcza Aston Martinowi silniki i technologię do samochodów osobowych.

Co ciekawe, sensacyjnych doniesień niemieckiego serwisu nie potwierdził Frederic Vasseur. - Z mojego punktu widzenia faworytem do współpracy z Audi jest Williams. Zespół ma dobre relacje z Volkswagenem i Niemcami - powiedział obecny szef Alfy Romeo.

Szefem Williamsa jest Jost Capito. 63-letni Niemiec, zanim rozpoczął pracę w stajni z Grove, szefował VW rajdach samochodowych WRC.

Czytaj także:
Ostre słowa w F1. Szef Mercedesa mówi o "żałosnym" zachowaniu
Szef zespołu F1 ruga kierowców. "Niech więcej trenują"

Czy Audi odniesie sukces w F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×