Mercedes zaskoczył wszystkich. Niespodziewane problemy Maxa Verstappena

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Ponad 100 tys. osób przybyło na tor w Zandvoort, by wspierać Maxa Verstappena. Kierowca Red Bulla miał jednak spore problemy w pierwszym treningu F1 przed GP Holandii. Pozytywnie zaskoczył za to Mercedes.

Trybuny toru w Zandvoort już od piątkowych treningów pękają w szwach, bo Holendrzy pokochali Maxa Verstappena. Jednak kierowca Red Bull Racing nie będzie najlepiej wspominać pierwszej sesji przed GP Holandii. Po upływie ledwie dziesięciu minut aktualny mistrz świata Formuły 1 musiał przerwać swój przejazd w związku z awarią bolidu.

Verstappen zatrzymał swój samochód na torze i wywołał tym samym czerwoną flagą, przez co trening F1 został przerwany na kilka minut. Usterka w maszynie "czerwonych byków" okazała się poważna, bo 24-latek więcej nie pojawił się na torze.

Problemy miał też Sergio Perez, który podczas jednego z przejazdów wypadł na pobocze i ratował się przed uderzeniem w bandy ochronne. Meksykanin nie był w stanie znaleźć odpowiedniego rytmu, czego najlepszym dowodem jest dopiero siódmy wynik drugiego z kierowców Red Bulla.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

Od początku było jasne, że tor w Zandvoort sprzyjać będzie charakterystyce bolidów Ferrari oraz Mercedesa. Miało to potwierdzenie w czasach, bo długo stawce przewodził Carlos Sainz z rezultatem 1:12.845. Jednak to nie Hiszpan zakończył pierwszy trening przed GP Holandii na czele stawki F1. Świetnym tempem w końcówce sesji popisali się George Russell oraz Lewis Hamilton.

Russell w pełni wykorzystał potencjał miękkich opon i osiągnął czas 1:12.455, poprawiając wynik Sainza aż o 0,390 s. Później do zespołowego kolegi dołączył Hamilton, który pomimo paru problemów na swoim szybkim okrążeniu zdołał ustanowić drugi wynik. Jego strata do Russella wyniosła 0,240 s.

F1 - GP Holandii - 1. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. George Russell Mercedes 1:12.455
2. Lewis Hamilton Mercedes +0.240
3. Carlos Sainz Ferrari +0.390
4. Lando Norris McLaren +0.474
5. Daniel Ricciardo McLaren +0.622
6. Charles Leclerc Ferrari +0.672
7. Sergio Perez Red Bull Racing +0.961
8. Fernando Alonso Alpine +1.178
9. Esteban Ocon Alpine +1.508
10. Alexander Albon Williams +1.608
11. Mick Schumacher Haas +1.708
12. Lance Stroll Aston Martin +1.802
13. Kevin Magnussen Haas +1.950
14. Pierre Gasly Alpha Tauri +2.019
15. Sebastian Vettel Aston Martin +2.045
16. Guanyu Zhou Alfa Romeo +2.079
17. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +2.175
18. Valtteri Bottas Alfa Romeo +2.240
19. Max Verstappen Red Bull Racing +2.259
20. Nicholas Latifi Williams +2.667

Czytaj także:
Głośny transfer w F1 o krok. Jest porozumienie zespołów
Holendrzy na cenzurowanym. Obawy o bezpieczeństwo fanów w F1

Komentarze (0)