Porsche zapowiedziało, że ogłosi ważny komunikat dla kibiców, przez co pojawiły się plotki o możliwym dołączeniu niemieckiej firmy do Formuły 1. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się niemal pewne, że od roku 2026 producent ze Stuttgartu stworzy sojusz z Red Bull Racing. Rozmowy z "czerwonymi bykami" upadły jednak na ostatniej prostej i od tego momentu Porsche szuka nowego partnera w F1.
Po ostatniej zapowiedzi Niemców, pojawiły się sugestie łączące legendarną markę z Williamsem. W przygotowanym przez Porsche filmie można było bowiem dostrzec postać Franka Williamsa, założyciela utytułowanej ekipy F1 z Grove.
Fani przeżyli rozczarowanie, bo gdy Porsche ujawniło karty, to okazało się, że zamiast ogłoszenia wejścia do F1, mamy do czynienia jedynie z restrukturyzacją kont firmy w mediach społecznościowych. Dotąd producent należący do grupy Volkswagen posiadał kilka profili, poprzez które kontaktował się z kibicami. Teraz połączono je w oficjalny serwis Porsche Motorsport.
"Czyli to wszystko?", "zrujnowaliście mój dzień", "najszybsza rezygnacja z obserwowania konta w moim życiu", "wasz dział PR powinien smażyć się w piekle" - to tylko niektóre komentarze zawiedzionych fanów, którzy oczekiwali komunikatu dotyczącego wejścia Porsche do Formuły 1.
ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gwiazdor hip-hopu zrobiłby karierę w NBA?
Lawina spekulacji sprawiła, że również Williams zaprzeczył, jakoby zespół był wystawiony na sprzedaż. "Plotki o możliwej sprzedaży ekipy są nieprawdziwe. Jesteśmy jednak otwarci na wszelkie rozmowy z producentami dotyczące dostaw silników od roku 2026, gdy w życie wejdą nowe przepisy" - ogłosiła stajnia z Grove.
W roku 2026 w F1 pojawi się na pewno inna marka należąca do grupy VW - Audi. Niemcy porozumieli się już w tej sprawie z szwajcarskim Sauberem, który obecnie rywalizuje pod nazwą Alfa Romeo.
Czytaj także:
Williams zwiąże się z gigantem paliwowym? Firma zapowiada ważny komunikat
Wszystko jasne ws. Hamiltona? Wyciekły szczegóły nowej umowy