Brutalna ocena Hamiltona. "Russell już zawsze będzie lepszy"

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell (na pierwszym planie), w tle Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell (na pierwszym planie), w tle Lewis Hamilton

Lewis Hamilton nie przeżywa najlepszego okresu w swojej karierze. Mercedes ponownie stworzył kiepski bolid, przez co Brytyjczyk nie ma szans na zwycięstwa w F1. Zdaniem ekspertów, 38-latek nie jest już nawet liderem w swoim zespole.

Przez lata Lewis Hamilton miał komfortową sytuację w Formule 1. Mercedes zapewniał mu zwycięski bolid, a Valtteri Bottas w roli kierowcy numer dwa nie stanowił dla niego większego zagrożenia. Sytuacja zmieniła się w sezonie 2022, gdy niemiecki zespół źle odczytał nowe regulacje techniczne i zbudował niezbyt wydajny bolid. Do tego nowym partnerem zespołowym 38-latka został George Russell.

To Russell wygrał jedyny wyścig F1 dla Mercedesa w ubiegłym sezonie, na przestrzeni całej kampanii zdobył też więcej punktów od starszego rodaka. Zdaniem części ekspertów, 25-latek przewyższa już umiejętnościami bardziej utytułowanego kolegę z zespołu, co tylko potęguje problemy Hamiltona.

- Na Russella trzeba mieć oko. Jest świetny. Wie, jak wygrywać wyścigi i już zawsze będzie lepszy od Hamiltona - powiedział Flavio Briatore w "Corriere della Sera".

ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"

Sam Hamilton twierdzi, że tegoroczny bolid Mercedesa powiela błędy poprzednika i trudno go okiełznać. Inni zwracają uwagę na to, że Brytyjczyk po prostu przywykł przez lata do świetnie prowadzącej się maszyny, podczas gdy Russell musiał jeździć fatalnym samochodem Williamsa i to procentuje.

- W tym bolidzie jest coś, czego nigdy wcześniej nie miałem. To jest kwestia, która sprawia, że nie czuję się komfortowo za kierownicą - powiedział Hamilton po GP Arabii Saudyjskiej, nie ujawniając dokładnie, na czym polega jego problem z modelem W14.

W tej sytuacji coraz głośniej brzmią pytania o przyszłość Hamiltona. Umowa Brytyjczyka z Mercedesem wygasa po sezonie 2023. - Nie sądzę, aby Lewis stracił zainteresowanie F1. Popatrzmy chociażby na Alonso, który jest trzy lata starszy od niego. Słaby bolid może osłabić zapał u kierowcy, ale nie sądzę, by Lewis się szybko poddawał. Nawet jeśli ma ostrą konkurencję w postaci Russella - ocenił w niemieckich mediach Christian Danner, były kierowca F1.

Czytaj także:
- Czy Lewis Hamilton straci zapał do F1? Jest komentarz Brytyjczyka
- Atak na Ferrari. Hakerzy żądają okupu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty