Schumacher z dwoma etatami? Zaskakująca opcja dla Niemca

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Mick Schumacher
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Mick Schumacher

Mick Schumacher jest kandydatem do jazdy w długodystansowych mistrzostwach świata WEC w sezonie 2024. Niemiec miałby trafić do zespołu Alpine. Równocześnie bardzo prawdopodobne jest jego pozostanie w padoku F1 w konkurencyjnym zespole.

Mercedes i Alpine to rywale w Formule 1, ale może się okazać, że Mick Schumacher w roku 2024 będzie reprezentował obie marki równocześnie. 24-latek jest kandydatem do zajęcia miejsca we francuskim zespole w długodystansowych mistrzostwach świata WEC, a równocześnie Niemcy nadal widzą go w swoich szeregach jako rezerwowego ekipy F1.

Schumacher ma za sobą dwa lata startów w Haasie (2021-2022), gdzie jednak nie przedłużono mu umowy ze względu na częste wypadki i brak regularności. W tej sytuacji były mistrz F3 i F2 wybrał pracę jako rezerwowy Mercedesa w sezonie 2023, co miało stać się przepustką do powrotu do F1 w roku 2024. Do tego jednak nie dojdzie.

Obecnie wolne miejsce ma tylko Williams, który nie potwierdził jeszcze na kolejny sezon Logana Sargeanta, ale nawet jeśli Amerykanin nie zostanie wybrany przez Brytyjczyków, to Mick Schumacher nie ma szans na zastąpienie go. Stajnia z Grove wyżej ceni chociażby Felipe Drugovicha.

ZOBACZ WIDEO: Bewley i Łaguta to za mało. Platinum Motor Lublin trzyma złoto jedną ręką

Toto Wolff  powiedział natomiast portalowi motorsport.com, że nawet jeśli Schumacher podpisze kontrakt z Alpine, to wcale nie będzie musiał kończyć współpracy z Mercedesem. - Mick ma tutaj swoje miejsce jako kierowca rezerwowy i zawsze będzie częścią naszej rodziny. Mamy nadzieję, że pozostanie u nas. Damy mu nieco czasu w bolidzie i dobrze, gdyby mógł dostać miejsce w innym zespole WEC czy innej serii wyścigowej - stwierdził Austriak.

- Zawsze będziemy mieć miejsce dla Micka w naszym domu. Bez względu na program, jaki wybierze, może u nas zostać. O ile tylko druga strona się na to zgodzi - dodał szef Mercedesa.

Teoretycznie Schumacher jako kierowca Alpine w WEC mógłby zostać rezerwowym francuskiej ekipy w F1. Tyle że zespół z Enstone ma wystarczająco własnych juniorów z prowadzonej przez siebie akademii - obecnie trzecim kierowcą jest obiecujący talent w osobie Jacka Doohana.

Mick Schumacher nie ma szans na starty w Mercedesie, gdyż niedawno umowy do końca sezonu 2025 podpisali Lewis Hamilton i George Russell. Młodemu Niemcowi pozostaje wykonywanie pracy w symulatorze, a także udział w testach opon.

Czytaj także:
Dziecinny błąd Russella. Można mu tylko współczuć
Kierowca na wylocie z F1. Rozmowy z następcą trwają

Komentarze (0)