Weekend Formuły 1 w Austin należał dotąd do Charlesa Leclerca i Maxa Verstappena. KIerowca Ferrari wygrał piątkowe kwalifikacje do głównego wyścigu o GP USA, zaś łupem reprezentanta Red Bull Racing padł pojedynek sprinterski decydujący o kolejności startowej w sprincie.
Verstappen wykorzystał pierwszą pozycję na starcie i bezpardonowo przyblokował Leclerca na dojeździe do pierwszego zakrętu. Lider Ferrari padł ofiarą własnego sukcesu, bo popisał się naprawdę kapitalnym refleksem. Jako że Monakijczyk musiał ratować się przed kolizją, sytuację wykorzystał Lewis Hamilton i to on zameldował się na drugim miejscu.
Nieco namieszał też Carlos Sainz, który jako jedyny postanowił założyć miękkie opony. Hiszpan miał lepszą przyczepność na starcie, dzięki czemu wyprzedził kilku rywali, ale też musiał być świadomy tego, że ogumienie w bolidzie Ferrari szybciej straci swoje właściwości.
ZOBACZ WIDEO: Polski mistrz szczerze o swojej przemianie. "Byłem łobuzem"
Drugi z kierowców Ferrari zaraz po starcie zaliczył kontakt z Oscarem Piastrim, co mogło mieć wpływ na występ młodego Australijczyka. Reprezentant McLarena miał kiepskie tempo i na dystansie sprintu tracił kolejne pozycje. Problemy z jego wyprzedzeniem mieli jednak Sergio Perez i George Russell. Ten drugi otrzymał nawet karę 5 s za zyskanie pozycji poza torem.
Jeśli chodzi o poziom emocji, to dziewiętnaście okrążeń sprintu towarzyszącego GP USA rozczarowało. Wprawdzie zaraz po starcie Hamilton był w stanie trzymać się w miarę blisko Verstappena, ale po kilku okrążeniach Holender zbudował sobie bezpieczną przewagę nad siedmiokrotnym mistrzem świata. Ostatecznie na mecie dzieliło ich ponad 9 s.
F1 - GP USA - sprint - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 19 okr. |
2. | Lewis Hamilton | Mercedes | +9.465 |
3. | Charles Leclerc | Ferrari | +17.987 |
4. | Lando Norris | McLaren | +18.863 |
5. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +22.928 |
6. | Carlos Sainz | Ferrari | +28.307 |
7. | Pierre Gasly | Alpine | +32.403 |
8. | George Russell | Mercedes | +34.250 |
9. | Alexander Albon | Williams | +34.567 |
10. | Oscar Piastri | McLaren | +42.403 |
11. | Esteban Ocon | Alpine | +44.986 |
12. | Daniel Ricciardo | Alpha Tauri | +45.509 |
13. | Fernando Alonso | Aston Martin | +49.086 |
14. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +49.733 |
15. | Nico Hulkenberg | Haas | +56.650 |
16. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | +1:04.401 |
17. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | +1:07.972 |
18. | Kevin Magnussen | Haas | +1:11.122 |
19. | Logan Sargeant | Williams | +1:11.449 |
20. | Lance Stroll | Aston Martin | nie ukończył |
Czytaj także:
- "Absurd". Kierowcy F1 są wściekli. Nie chcą słyszeć o milionowej karze
- Lewis Hamilton zabrał głos ws. wojny w Izraelu. "Musimy to zakończyć"