Lewis Hamilton zabrał głos ws. wojny w Izraelu. "Musimy to zakończyć"

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

"Nie możemy spocząć, dopóki każde dziecko w tym regionie nie będzie bezpieczne" - w ten sposób Lewis Hamilton skomentował trwający od dwóch tygodni konflikt Izraela z Hamasem. Brytyjczyk wezwał do natychmiastowego zakończenia wojny w Strefie Gazy.

W tym artykule dowiesz się o:

7 października palestyński Hamas rozpoczął atak na Izrael, wdzierając się do miejscowości graniczących ze Strefą Gazy, zabijając kilka tysięcy niewinnych osób i porywając niewolników. Wywołało to krwawy odwet rządu Benjamina Netanjahu. Szacuje się, że trwająca od dwóch tygodni wojna kosztowała już życie ok. 4500 osób. Rannych zostało ponad 14 tys.

"Moje serce pęka z powodu niewinnych istnień ludzkich, które straciły życie w Izraelu i Palestynie. Jest mi przykro z powodu wszystkich osób, których życie zmieniło się na zawsze. Skala ciągłego cierpienia i strat jest naprawdę druzgocąca. Nie ma usprawiedliwienia dla celowych ataków na niewinnych ludzi, zwłaszcza dzieci. Nie możemy tego zaakceptować" - w ten sposób wojnę Izraelu z Hamasem skomentował Lewis Hamilton.

Brytyjczyk znany jest z tego, że zabiera głos w ważnych społecznie sprawach. Kierowca Mercedesa wcześniej potępiał też m.in. rosyjską inwazję na Ukrainę. Przy okazji wyścigów Formuły 1 na Bliskim Wschodzie upomina się o prawa mniejszości LGBTQ+. Teraz oczekuje działań opinii międzynarodowej ws. sytuacji w Strefie Gazy.

ZOBACZ WIDEO: Polski mistrz szczerze o swojej przemianie. "Byłem łobuzem"

"Teraz bardziej niż kiedykolwiek wcześniej musimy się zjednoczyć. Biorąc pod uwagę, ile bólu i cierpienia się wydarzyło, musimy użyć całej naszej zbiorowej mocy, aby wywrzeć presję na naszych przywódców. Oni muszą zrobić absolutnie wszystko, co możliwe, aby znaleźć sposób na zakończenie tej wojny. Nie możemy spocząć, dopóki każde dziecko w tym regionie nie będzie bezpieczne" - dodał Hamilton.

Siedmiokrotny mistrz świata F1 w mediach społecznościowych udostępnił też linki do stron organizacji, które niosą pomoc poszkodowanym wskutek konfliktu Izraelu z Hamasem. Hamilton wyróżnił m.in. fundację "Save the Children" oraz "Support the Alliance for Middle East Peace".

W Polsce wsparcie dla osób poszkodowanych w Strefie Gazy koordynuje m.in. Fundacja Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej. Uruchomiła ona pilną zbiórkę pieniędzy na pomoc ofiarom wojny. "Cywile potrzebują pomocy, bo to oni płacą najwyższą cenę tego konfliktu" - czytamy na stronie organizacji.

Czytaj także:
- Zawieszenie broni w Red Bullu? Te słowa oznaczają koniec wojny o władzę
- Nie ma miejsca dla Schumachera w F1. Niemiec szykuje się do innej roli