Ależ ścisk w F1! Verstappen w tarapatach

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Wystarczyła jedna awaria, by Max Verstappen stracił niemal całą przewagę w klasyfikacji generalnej F1. Po GP Australii kierowca Red Bulla nadal przewodzi mistrzostwom, ale ma tylko cztery punkty zapasu nad Charlesem Leclercem.

Max Verstappen rozpoczął sezon 2024 od dwóch zwycięstw i zbudował sobie pokaźną przewagę w klasyfikacji kierowców Formuły 1. Biorąc pod uwagę przewagę Red Bull Racing nad rywalami, należało się spodziewać dalszej pogoni Holendra za czwartym tytułem mistrza świata. Tymczasem w GP Australii kierowca "czerwonych byków" napotkał pierwsze poważne problemy w tym roku.

Awaria samochodu sprawiła, że aktualny mistrz świata stracił niemal całą przewagę w "generalce". Max Verstappen pozostał liderem mistrzostw z 51 punktami na koncie, ale drugi Charles Leclerc traci do niego tylko cztery "oczka". Trzeci jest Sergio Perez z 46 punktami. Takiego ścisku w klasyfikacji F1 dawno nie mieliśmy.

Carlos Sainz po wygranej na Albert Park w Melbourne awansował na czwarte miejsce w mistrzostwach. Obecny dorobek kierowcy z Madrytu to 40 punktów, choć należy pamiętać, że reprezentant Ferrari z powodu choroby opuścił ostatnie GP Arabii Saudyjskiej.

ZOBACZ WIDEO: Zobacz obrady kapituły plebiscytu Herosi WP! Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Ciekawie jest też w klasyfikacji konstruktorów F1, gdzie Red Bull Racing ma 97 punktów, a Ferrari - 93. Słabszy występ w Melbourne zaliczył Sergio Perez i szybko mogą odżyć plotki o możliwym zwolnieniu Meksykanina. Zwłaszcza jeśli jego zdobyczy będzie brakować "czerwonym bykom" w walce o tytuł w mistrzostwach zespołów.

Trzeci w klasyfikacji ekip jest McLaren, a problemy ma Mercedes. Niemcy w GP Australii w ogóle nie zdobyli punktów i obecnie mają tylko punkt przewagi nad piątym Aston Martinem. Stajnia prowadzona przez Toto Wolffa może zaraz okazać się najgorszą ekipą korzystającą z silników Mercedesa. Kiedyś byłaby to sytuacja nie do pomyślenia.

Klasyfikacja kierowców F1:

MKierowcaKrajZespółPkt.
1. Max Verstappen Holandia Red Bull Racing 51
2. Charles Leclerc Monako Ferrari 47
3. Sergio Perez Meksyk Red Bull Racing 46
4. Carlos Sainz Hiszpania Ferrari 40
5. Oscar Piastri Australia McLaren 28
6. Lando Norris W. Brytania McLaren 27
7. Fernando Alonso Hiszpania Aston Martin 20
8. George Russell W. Brytania Mercedes 18
9. Lewis Hamilton W. Brytania Mercedes 8
10. Lance Stroll Kanada Aston Martin 7
11. Oliver Bearman W. Brytania Ferrari 6
12. Yuki Tsunoda Japonia Visa Cash App RB 4
13. Nico Hulkenberg Niemcy Haas 3
14. Kevin Magnussen Dania Haas 1
15. Alexander Albon Tajlandia Williams 0
16. Guanyu Zhou Chiny Stake F1 Team 0
17. Daniel Ricciardo Australia Visa Cash App RB 0
18. Esteban Ocon Francja Alpine 0
19. Logan Sargeant USA Williams 0
20. Valtteri Bottas Finlandia Stake F1 Team 0
21. Pierre Gasly Francja Alpine 0

Klasyfikacja konstruktorów F1:

MZespółPkt.
1. Red Bull Racing 97
2. Ferrari 93
3. McLaren 55
4. Mercedes 27
5. Aston Martin 26
6. Visa Cash App RB 4
7. Haas 4
8. Williams 0
9. Stake F1 Team 0
10. Alpine 0

Czytaj także:
- Verstappen grzmi po skandalu w F1. "Rozbiłbym bolid i poleciał do domu"
- Duża inwestycja szejków. W Wielkiej Brytanii wrze

Komentarze (3)
avatar
Mackenzie Smith-Russell
24.03.2024
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
" ... należało się spodziewać dalszej pogoni Holendra za czwartym tytułem mistrza świata. Tymczasem w GP Australii kierowca "czerwonych byków" napotkał pierwsze poważne problemy w tym roku. .. Czytaj całość