Efekt Hamiltona. Ferrari zyska potężnego sponsora

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc

Ferrari zaczyna odczuwać korzyści wynikające z przyszłej współpracy z Lewisem Hamiltonem. Zespół z Maranello pozyskał sponsora tytularnego, który może wpłacać do jego budżetu nawet 100 mln dolarów rocznie.

W tym artykule dowiesz się o:

Ferrari podpisało umowę sponsorską z amerykańskim dostawcą sprzętu i oprogramowania - firmą Hewlett Packard (HP). Poinformował o tym "Sport Business", powołując się na swoje źródła. Warunki nowego kontraktu mają być bardzo korzystne dla włoskiego zespołu Formuły 1 i w pełni pozwolą jej pokryć pełne wynagrodzenie Lewisa Hamiltona.

To właśnie transfer Hamiltona do Ferrari w roku 2025 miał nakłonić HP do nawiązania współpracy z Włochami. Warto też podkreślić, że zespół z Maranello w ostatnich latach nie posiadał sponsora tytularnego. Wcześniej był nim gigant tytoniowy Philip Morris, który w nazwie Ferrari umieścił hasło swojej kampanii "Mission Winnow".

Chociaż akcja "Mission Winnow" miała promować świat bez dymu tytoniowego i rozwój nowych technologii, to władze wielu państw uznały to za formę ukrytej reklamy papierosów. Dlatego Ferrari musiało rezygnować z umieszczania logotypów akcji w wybranych krajach, gdzie zakazana jest reklama wyrobów tytoniowych. To przesądziło o zakończeniu współpracy.

ZOBACZ WIDEO: Jaki będzie ORLEN 80. Rajd Polski? Opowiada Mikołaj Marczyk

Z informacji "Sport Business" wynika, że umowa sponsorska Ferrari z HP jest "porównywalna" do tej, jaką Red Bull Racing zawarł z konkurencyjną firmą technologiczną Oracle. To obecnie najwyższy kontrakt w F1, który gwarantuje "czerwonym bykom" ok. 100 mln dolarów rocznie. Oczekuje się, że Ferrari będzie inkasować podobna kwotę.

Włosi w kolejnych miesiącach mogą pozyskać kolejnych partnerów, co w F1 nazywa się "efektem Hamiltona". Do tej pory to Mercedes zgarniał szereg sponsorów, którzy decydowali się na współpracę z tym zespołem ze względu na potencjał marketingowy i rozpoznawalność siedmiokrotnego mistrza świata.

Pensja Hamiltona w Ferrari ma wynosić od 50 do 100 mln dolarów rocznie, w zależności od spełnienia różnego rodzaju celów zawartych w kontrakcie. Umowa Brytyjczyka z włoskim zespołem została podpisana na dwa lata (2025-2026) z opcją rozszerzenia o kolejny (2027).

Czytaj także:
- Kubica surowo o decyzjach zespołu. "Nie ułatwiliśmy sobie życia"
- Wydał na syna setki milionów dolarów. Efekt jest opłakany

Komentarze (1)
avatar
Kuba0611
23.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja Fiestą 1,25 l pojemności jeżdżę na codzień