Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) została założona w czerwcu 1904 roku we Francji. Ledwie kilka dni wcześniej w Paryżu utworzono piłkarską organizację znaną obecnie jako FIFA. Obie federacje do teraz mają swoje biura we francuskiej stolicy, choć FIFA w międzyczasie przeniosła główną siedzibę do szwajcarskiego Zurychu. Zrobiła to ze względów podatkowych. Teraz to samo może zrobić FIA.
"L'Equipe" poinformował, że działacze FIA grożą francuskim politykom opuszczeniem ich kraju, jeśli nie będą mogli liczyć na specjalne traktowanie. Głównym problemem ma być system prawno-podatkowy Francji, który jest "niedostosowany do działalności" takiej międzynarodowej organizacji.
- Chociaż Francja jest kolebką sportów motorowych, to międzynarodowa konkurencja, szczególnie pod względem kosztów pracy i globalizacja sportu, sprawiają, że pozycja Francji osłabia się - powiedział Xavier Malenfer, jeden z działaczy FIA.
ZOBACZ WIDEO: W wyniku wypadku stracił ręce. Opowiedział, jak uporał się z dramatem
- Jeśli nie weźmie się pod uwagę szczególnego statusu, jaki ma taka międzynarodowa federacja sportowa taka jak FIA, to nadzieja na dalszy rozwój naszej działalności w Paryżu jest niewielka. Pomimo wszelkich niezaprzeczalnych zasług stolicy da naszej organizacji - dodał Malenfer.
Konflikt ma toczyć się od kilku miesięcy. Już pod koniec 2023 roku władze Francji miały oświadczyć FIA, że nie może liczyć na specjalne traktowanie w zakresie praw podatkowych. Podobny komunikat otrzymała FIFA. Obie organizacje zawiązały sojusz i naciskają teraz na polityków, w tym Emmanuela Macrona, aby wywalczyć korzystne dla siebie rozwiązania.
Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że FIA i FIFA liczą nie tylko na korzyści podatkowe, ale też specjalne względy w zakresie prawa socjalnego. Inaczej opuszczą Paryż.
- My nie prosimy o nadzwyczajne przywileje ani o to, aby być lepiej traktowanym od innych organizacji. Nie chcemy po prostu być traktowani gorzej niż inne międzynarodowe korporacje - dodał Kenny Jean-Marie, dyrektor oddziału FIFA w Paryżu, zwracając uwagę na to, że wiele zagranicznych firm we Francji może liczyć m.in. na zwolnienia podatkowe.
Czytaj także:
- Spisek przeciwko prezydentowi FIA? "Wiem, kto za tym stoi"
- Kierowca na wylocie z F1. Zmiana jeszcze w maju?