Zespoły Formuły 1 przywiozły szereg poprawek na GP Emilia Romagna i przed kwalifikacjami trudno było wskazać faworyta do pole position. Spore znaczenie miały też warunki panujące na torze Imola. W treningach raz za razem widzieliśmy, jak najlepsi kierowcy zwiedzali pobocza. Nawet w sobotnim treningu Fernando Alonso rozbił swojego Aston Martina o bandy.
Być może właśnie brak wiedzy na temat toru sprawił, że Alonso w kwalifikacjach F1 powtórzył błąd i przejechał przez żwir. 42-latek zepsuł przez to swoje okrążenie, a na kolejnym nie był w stanie się poprawić. W ten sposób byliśmy świadkami sensacji, bo były mistrz świata zakończył "czasówkę" z ostatnim wynikiem.
Kibiców zaskoczył Nico Hulkenberg, który w końcówce Q1 był w stanie zameldować się na pierwszym miejscu. Niemiec był o sekundę szybszy od Kevina Magnussena, ale kierowca Haasa mógł mieć pretensje do Oscara Piastriego. Australijczyk przyblokował 31-latka na szybkim okrążeniu, a incydentem po zakończeniu "czasówki" zajmą się sędziowie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny
Przebieg Q1 pokazał też, że różnice między najlepszymi kierowcami są minimalne. Charles Leclerc, Oscar Piastri, Max Verstappen i Lando Norris co chwilę zmieniali się na prowadzeniu, choć reprezentant Ferrari korzystał z pośredniego ogumienia i nie pokazał tempa na najszybszej mieszance.
- Gdzie są wszyscy? - pytał Lewis Hamilton na początku Q2, bo Mercedes jako pierwszy wyjechał na tor. Początkowe przejazdy nie były udane dla kierowców niemieckiej ekipy, którzy musieli drżeć o awans do Q3. Sprawę pokpił natomiast Sergio Perez. Meksykanin zajął dopiero jedenastą pozycję i odpadł z walki o pole position. Słaby wynik 34-latka jest problemem dla Red Bull Racing, bo zespół "czerwonych byków" będzie znajdował się w gorszym położeniu strategicznym w niedzielnym wyścigu.
Na brawa zasłużyli za to obaj kierowcy Visa Cash App RB. Yuki Tsunoda i Daniel Ricciardo zdołali bez przeszkód awansować do Q3 w domowym wyścigu, co tym bardziej jest frustrujące dla Sergio Pereza, bo w końcu mowa o reprezentantach siostrzanej ekipy Red Bulla.
W Q3 byliśmy świadkami pokazu siły w wykonaniu Verstappena. Holender wyciągnął wnioski z popełnianych wcześniej błędów i podczas pierwszego przejazdu osiągnął czas 1:14.869. Za nim znaleźli się Norris (+0,073 s) oraz Leclerc (+0,147 s). Aktualny mistrz świata podkręcił jeszcze tempo pod koniec "czasówki" - 1:14.746, a na drugim miejscu znalazł się Piastri ze stratą ledwie 0,074 s
F1 - GP Emilia Romagna - kwalifikacje - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Q3 | Q2 | Q1 |
---|---|---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:14.746 | 1:15.176 | 1:15.762 |
2. | Oscar Piastri | McLaren | +0.074 | 1:15.407 | 1:15.940 |
3. | Lando Norris | McLaren | +0.091 | 1:15.371 | 1:15.915 |
4. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.224 | 1:15.328 | 1:15.823 |
5. | Carlos Sainz | Ferrari | +0.487 | 1:15.512 | 1:16.015 |
6. | George Russell | Mercedes | +0.488 | 1:15.671 | 1:16.107 |
7. | Yuki Tsunoda | Visa Cash App RB | +0.719 | 1:15.358 | 1:15.894 |
8. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.758 | 1:15.677 | 1:16.604 |
9. | Daniel Ricciardo | Visa Cash App RB | +0.928 | 1:15.691 | 1:16.060 |
10. | Nico Hulkenberg | Haas | +1.234 | 1:15.569 | 1:15.841 |
11. | Sergio Perez | Red Bull Racing | 1:15.706 | 1:16.404 | |
12. | Esteban Ocon | Alpine | 1:15.906 | 1:16.361 | |
13. | Lance Stroll | Aston Martin | 1:15.992 | 1:16.458 | |
14. | Alexander Albon | Williams | 1:16.200 | 1:16.524 | |
15. | Pierre Gasly | Alpine | 1:16.381 | 1:16.015 | |
16. | Valtteri Bottas | Stake F1 Team | 1:16.626 | ||
17. | Guanyu Zhou | Stake F1 Team | 1:16.834 | ||
18. | Kevin Magnussen | Haas | 1:16.854 | ||
19. | Logan Sargeant | Williams | 1:16.917 | ||
20. | Fernando Alonso | Aston Martin | bez czasu |
Czytaj także:
- Hamilton wskazał swojego następcę. Czy Mercedes posłucha Brytyjczyka?
- Genialny inżynier nie odejdzie z F1. Padły kluczowe słowa