To murowany hit. Ujawniono datę premiery głośnego filmu z Bradem Pittem

Getty Images / Gongora/NurPhoto / Na zdjęciu: Damson Idris (z lewej) i Brad Pitt
Getty Images / Gongora/NurPhoto / Na zdjęciu: Damson Idris (z lewej) i Brad Pitt

Od kilkunastu miesięcy Brad Pitt zaangażowany jest w prace nad filmem "Apex", który ma odsłaniać realia F1. Produkcja zgromadziła budżet liczący co najmniej 300 mln dolarów i ma być kasowym hitem. Właśnie poznaliśmy datę premiery filmu.

W tym artykule dowiesz się o:

"Apex" jest produkcją wymyśloną przez platformę Apple TV+, która powstaje we ścisłej współpracy z Formułą 1 oraz Warner Bros. Nowy film ma zwiększyć popularność królowej motorsortu i pozwolić dotrzeć do nowego grona kibiców, zwłaszcza na rynku amerykańskim. Główną rolę w murowanym hicie gra Brad Pitt.

Producenci "Apex" podeszli bardzo starannie do całego przedsięwzięcia. Na potrzeby filmu przygotowano mutację bolidu Formuły 2, tak aby przypominał on maszynę Formuły 1. Zdjęcia powstawały podczas wybranych weekendów F1. Aktorzy zaangażowani w powstawanie filmu pojawiali się m.in. na prostej startowej podczas odgrywania hymnów, stworzono dla nich też stanowiska w alei serwisowej.

We wtorek Formuła 1 poinformowała, że światowa premiera filmu "Apex" została zaplanowana na 25 czerwca 2025 roku. W samej Ameryce Północnej dojdzie do niej nieco później - 27 czerwca.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Michał Listkiewicz ocenił występ Polaków

"Film, który powstał we współpracy z Formułą 1, jest przełomowym wydarzeniam dla tego sportu i kina, nakręcony w czasie rzeczywistym podczas wybranych Grand Prix z udziałem społeczności F1, w tym wszystkich 10 zespołów, kierowców, FIA i organizatorów wyścigów" - napisano w komunikacie F1.

- Zobaczcie, mamy zamontowane kamery na całym bolidzie. Żaden film dotąd nie oddał tak prędkości, rywalizacji i przeciążeń G, jakie panują w F1. To jest niesamowite. Nie wiem, czy moje okrążenie można nazwać gorącym, ale na pewno trochę ciepłym. Jadąc bolidem kilka razy wypadłem na trawę, ale to nie było celowe. Ucierpiało na tym trochę moje ego - mówił Pitt przed rokiem w telewizji Sky Sports, gdy ujęcia do "Apex" powstawały przy okazji GP Wielkiej Brytanii.

Brad Pitt w filmie "Apex" wciela się w postać weterana F1, który wraca ze sportowej emerytury po poważnym wypadku, aby wesprzeć wschodzącą gwiazdę dyscypliny - w tej roli zobaczymy Damsona Idrisa.

- Gram gościa, który ścigał się w F1 w latach 90., który miał straszny wypadek i zniknął. Występował w innych seriach wyścigowych, ale nie w F1. Jego przyjaciel, grany przez Javiera Bardema, jest właścicielem zespołu i potrzebuje pomocy. Zajmują ostatnie miejsce w mistrzostwach, nie zdobyli nawet punktu. Mają jednak młody fenomen w składzie, to postać grana przez Damsona Idrisa - zdradził Pitt.

Reżyserem "Apex" jest Joseph Kosinski, który niedawno odpowiadał za świetnie odebrany przez widzów film "Maverick". W roli konsultanta podczas powstawania zdjęć zatrudniono Lewisa Hamiltona.

Czytaj także:
- Kubica zabrał głos po 24h Le Mans. "Podejmowaliśmy same dobre decyzje"
- "To naprawdę boli". Załoga Kubicy zdruzgotana po 24h Le Mans

Komentarze (0)