Od wypadku do pozycji lidera. Leclerc na szczycie F1 w Baku

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
zdjęcie autora artykułu

Piątek w Baku był słodko-gorzki dla Charlesa Leclerca. Kierowca Ferrari rozbił się w pierwszym treningu F1 przed GP Azerbejdżanu, później jego mechanicy wykonali złą robotę przy odbudowie samochodu, ale Monakijczyk i tak był najszybszy na torze!

- Czy w danych wszystko jest OK? - zapytał Charles Leclerc od razu po wyjeździe na tor w drugim treningu Formuły 1. Słowa kierowcy Ferrari mogły wywołać niepokój, bo Monakijczyk rozbił się w porannej sesji przed GP Azerbejdżanu. Inżynier bardzo szybko zapewnił 26-latka, że wszystko jest w porządku i zalecił, aby ten kontynuował treningowe przejazdy.

- Spójrzcie jeszcze raz w dane, bo moim zdaniem bolid jest wygięty i nie jedzie, jak trzeba - mówił po chwili Leclerc, który nie dał się przekonać inżynierowi, że bolid SF-24 działa poprawnie. Monakijczyk sam podjął decyzję o zjeździe do alei serwisowej. Mechanicy rozebrali jego samochód, przez co kierowca stracił kilkanaście minut.

Kierowca z księstwa w piątek pokonał niewiele okrążeń ulicznego toru w Baku, ale nie przeszkodziło mu to w wykręceniu najlepszego czasu na koniec dnia. Wynik 1:43.484 okazał się lepszy o 0,006 s od Sergio Pereza. u sporemu zaskoczeniu, Monakijczyk praktycznie przez całą sesję znajdował się przed Maxem Verstappenem. To nie zdarza się zbyt często.

ZOBACZ WIDEO: Ważna deklaracja prezesa Unii w kwestii budżetu klubu. Tyle będzie trzeba wydać na awans

Problemy dotknęły George'a Russella. Kierowca Mercedesa spędził pierwsze minuty treningu w garażu ze względu na wymianę silnika w samochodzie. Niemiecki zespół znalazł niepokojące rzeczy w oleju z jednostki napędowej i postanowił zapobiegawczo dokonać jej wymiany.

Russell pokonał tylko 16 okrążeń toru w Baku, po czym pod koniec sesji otrzymał kolejny niepokojący komunikat. - Zjeżdżamy do alei serwisowej z powodu problemów z samochodem - usłyszał nagle przez radio.

Lepsze nastroje towarzyszyły Lewisowi Hamiltonowi. Drugi z kierowców niemieckiej ekipy zajął trzecie miejsce, będąc wolniejszym o ledwie 0,066 s od Charlesa Leclerca.

F1 - GP Azerbejdżanu - 2. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1.Charles LeclercFerrari1:43.484
2.Sergio PerezRed Bull Racing+0.006
3.Lewis HamiltonMercedes+0.066
4.Carlos SainzFerrari+0.466
5.Oscar PiastriMcLaren+0.499
6.Max VerstappenRed Bull Racing+0.545
7.Lance StrollAston Martin+0.609
8.Nico HulkenbergHaas+0.991
9.George RussellMercedes+1.052
10.Oliver BearmanHaas+1.063
11.Yuki TsunodaVisa Cash App RB+1.161
12.Fernando AlonsoAston Martin+1.199
13.Alexander AlbonWilliams+1.253
14.Franco ColapintoWilliams+1.265
15.Valtteri BottasStake F1 Team+1.301
16.Daniel RicciardoVisa Cash App RB+1.572
17.Lando NorrisMcLaren+1.672
18.Pierre GaslyAlpine+1.907
19.Esteban OconAlpine+2.326
20.Guanyu ZhouStake F1 Team+2.463
Źródło artykułu: WP SportoweFakty