Media: Schumacher pojawił się po raz pierwszy publicznie od wypadku

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Michael Schumacher
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Michael Schumacher

Po wypadku w 2013 roku Michael Schumacher nie pojawiał się publicznie, a jego życie było owiane tajemnicą. Brytyjskie media piszą, że słynny kierowca Formuły 1 był obecny na ślubie swojej córki.

W tym artykule dowiesz się o:

Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1, Michael Schumacher, według informacji "Daily Mirror", uczestniczył w ślubie swojej córki Giny-Marii z Ianem Bethke. To jego "pierwsze publiczne pojawienie się od wypadku w 2013 roku".

Michael Schumacher, który od ponad dekady unikał mediów po poważnym wypadku narciarskim, pojawił się na rodzinnej uroczystości w willi na Majorce. Legenda sportu mogła osobiście zobaczyć, jak jego córka zawiera związek małżeński.

Przypomnijmy, że w 2013 roku Schumacher uległ ciężkiemu wypadkowi w Alpach Francuskich, gdy podczas jazdy na nartach z synem Mickiem uderzył głową w skałę. Po przewiezieniu do szpitala w Grenoble przeszedł dwie operacje i spędził kilka miesięcy w śpiączce farmakologicznej.

Od 2014 roku Schumacher pozostaje pod stałą opieką medyczną w swoim domu nad Jeziorem Genewskim. Rodzina nie ujawnia szczegółów dotyczących jego życia.

"Obecność Michaela na ślubie córki może wskazywać na zmianę stanowiska rodziny. Już wcześniej został przetransportowany z domu rodzinnego do willi na Majorce, ta okazja była jednak inna, ponieważ pojawił się przy wszystkich innych weselnych gościach" - czytamy na "Daily Star".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje

Komentarze (50)
avatar
Piotr Kraiński
2.10.2024
Zgłoś do moderacji
8
2
Odpowiedz
A ktoś oprócz gości weselnych go widział? 
avatar
Krzysztof C
2.10.2024
Zgłoś do moderacji
8
2
Odpowiedz
Pytanie pokazali go ,czy się pokazał ? 
avatar
JAROLAWA
2.10.2024
Zgłoś do moderacji
15
4
Odpowiedz
Gdyby się pojawił to by był widziany, a skoro nie był, to się nie pojawił. Jak to dziś łatwo pisać bzdety. 
avatar
clown1
2.10.2024
Zgłoś do moderacji
20
6
Odpowiedz
miał facet dużo szczęścia że jednak wyzdrowiał. Gratulacje Schumi 
avatar
Tomek XXX
2.10.2024
Zgłoś do moderacji
71
6
Odpowiedz
Dajmy mu spokój i jego rodzinie. Trzeba uszanować prywatność i tyle.