Baton uratuje mu posadę w F1? Kulisy zaskakującego kontraktu

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Sergio Perez
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Sergio Perez

Sergio Perez nie daje Red Bull Racing żadnych podstaw, aby współpraca z nim była kontynuowana w 2025 roku. O dalszych startach Meksykanina w F1 mogą zadecydować jednak jego kontrakty sponsorskie.

W tym artykule dowiesz się o:

Ogłoszenie o współpracy pomiędzy Formułą 1 a marką KitKat, będącą częścią koncernu Nestle, zaskoczyło wielu fanów i ekspertów. KitKat od lat wspiera karierę Sergio Pereza, a obecność logo tej marki na jego sprzęcie wyścigowym stała się rozpoznawalna wśród kibiców.

Sergio Perez, który w tym sezonie zmaga się z nierówną formą, jest pod presją, by udowodnić swoją wartość w zespole Red Bull Racing. Sytuacja jest trudna dla "czerwonych byków", bo chociaż Max Verstappen nie dominuje już tak na torach, jak w ubiegłym roku, to jednak zmierza po kolejny tytuł. Tymczasem Meksykanin stara się odzyskać swoją najlepszą dyspozycję.

Ogłoszony kontrakt sponsorski sprawia, że KitKat zyskał miano... oficjalnego batona F1. Dla części fanów to powód do śmiechu, ale wielu z nich wierzy, że KitKat nie podjąłby decyzji o zostaniu oficjalnym partnerem królowej motorsportu bez zapewnienia, że ich główny ambasador będzie kontynuował starty w kolejnych sezonach. To sugeruje, że Perez może być pewny swojego miejsca w stawce na rok 2025.

ZOBACZ WIDEO: Orzeł z innym prezesem zyska nową jakość? Jest jeden warunek

Z doniesień z padoku F1 wynika, że Perez zabezpieczył także kilka nowych umów sponsorskich, które są ściśle powiązane z jego osobą. Dla Red Bulla oznacza to, że ewentualne rozstanie z kierowcą wiązałoby się z poważnymi stratami finansowymi. Dotąd plotkowano, że Meksykanin zapewnia ekipie z Milton Keynes co najmniej 10 mln dolarów rocznie.

Tymczasem młodzi kierowcy, tacy jak Liam Lawson, Yuki Tsunoda czy Franco Colapinto, oczekują na swoją szansę w głównym zespole Red Bulla. Decyzje Helmuta Marko i Christiana Hornera będą miały kluczowe znaczenie dla przyszłości tych talentów.

Nowe partnerstwo z KitKat może więc być nie tylko wsparciem dla całej serii, ale także potwierdzeniem pozycji Sergio Pereza w Formule 1.

Komentarze (3)
avatar
Tańczący z łopatą
15.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mój czekoladowy szofer ładniejszy i pięknie przyozdobiony tonami żelastwa, nie wspominając o zaworze złoconym w odbycie i podwójnym kolczyku na worach. Ale i tak bym brał.. 
avatar
Oskar Andrzej Skoczeń
13.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Może uratuje go w Toro Rosso 
avatar
Lennox
13.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wątpię by te pieniądze uratowały sergio w red bullu ten team to nie haas który by napewno patrzył na pieniądze