Dominacji w F1 ciąg dalszy. Trening skrócony przez wypadek

Oscar Piastri był najszybszy w pierwszym treningu GP Emilia Romagna, a tuż za jego plecami znalazł się zespołowy partner z McLarena - Lando Norris. Dla brytyjskiej stajni to kolejna sesja w tym roku, w której zajmuje ona dwie czołowe lokaty. Tyle że konkurencja jest wyjątkowo blisko.

Sesja treningowa Formuły 1 na torze Imola została skrócona z powodu wypadku Gabriela Bortoleto ze Stake F1 Team, którego samochód uderzył przodem w barierę na zakręcie Rivazza 2. Na szczęście Bortoleto nie odniósł obrażeń.

ZOBACZ WIDEO: Michał Korościel o swoim fenomenie. "Zawsze wołali moją mamę do szkoły"

Piastri wyprzedził swojego kolegę z zespołu o 0,032 s, ale trzy kolejne samochody zmieściły się w jednej dziesiątej sekundy za prowadzącym McLarenem. Byli to Carlos Sainz z Williamsa, George Russell z Mercedesa oraz Lewis Hamilton z Ferrari.

Ferrari miało trudności podczas sesji, z Hamiltonem i Leclercem często zjeżdżającymi na pobocze. Mimo to Hamilton zdołał ukończyć sesję siedem miejsc przed zespołowym kolegą, który zajął dwunastą pozycję.

Pierre Gasly z Alpine zakończył sesję na szóstym miejscu, ale różnica między nim a Maxem Verstappenem z Red Bull Racing wyniosła aż dwie dziesiąte sekundy. Holender narzekał na problemy z tylną osią w swoim Red Bull RB21.

Nowy kierowca Alpine, Franco Colapinto, zakończył sesję na siedemnastym miejscu. Jego najlepsze okrążenie zostało utrudnione przez konieczność przerwania pierwszego przejazdu na miękkich oponach po wjechaniu na żwir. Colapinto poprawiał się z każdą minutą, co daje nadzieję na lepsze wyniki w kolejnych sesjach.

F1 - GP Emilia Romagna - 1. trening - wyniki:

Poczuj prędkość, gdziekolwiek jesteś! Oglądaj Formula 1® w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)