Hamilton wrócił na szczyt F1. Zaskakujące wyniki na Silverstone

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton był najszybszym kierowcą w pierwszym treningu F1 przed GP Wielkiej Brytanii. Brytyjczyk miał minimalną przewagę nad Lando Norrisem, ale wydaje się, że Ferrari wyraźnie podkręciło tempo na Silverstone.

Obecny sezon Formuły 1 przebiega pod dyktando McLarena i jego kierowców, ale wyniki piątkowego treningu przed GP Wielkiej Brytanii dają nadzieję na zmianę sytuacji. Tempo wyraźnie podkręciło Ferrari. Włosi niedawno przywieźli nową podłogę na GP Austrii, dzięki której model SF-25 zyskał nieco osiągów, a na weekend na Silverstone przygotowali kolejne poprawki. Najwyraźniej dają one pożądany efekt.

Lewis Hamilton z czasem 1:26.892 był najszybszym kierowcą w pierwszej sesji F1 na Silverstone. Przewaga 40-latka nad Lando Norrisem była minimalna, bo wyniosła tylko 0,023 s, ale daje nadzieję fanom Ferrari, że czerwone samochody w końcu włączą się do walki o zwycięstwa. Trzecie miejsce zajął Oscar Piastri ze stratą 0,150 s do siedmiokrotnego mistrza świata F1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spędziła urodziny na Malediwach. Co za widoki

O progresie Ferrari może świadczyć też wynik Charlesa Leclerca. Monakijczyk był czwarty ze stratą na poziomie 0,203 s do zespołowego kolegi.

Mniej powodów do zadowolenia ma natomiast Max Verstappen. Holender po raz kolejny nie ukrywał swojej frustracji w związku z zachowaniem bolidu Red Bull Racing. - Jest wolny zarówno w szybkich, jak i wolnych zakrętach. Nie wiem, co robić - mówił aktualny mistrz świata przez radio.

W piątkowym treningu na Silverstone zobaczyliśmy dwóch debiutantów. Zaledwie 17-letni Arvid Lindblad, uważany za przyszłą gwiazdę F1, przejął bolid Yukiego Tsunody. Obiecujący talent Red Bull Racing został sklasyfikowany na czternastym miejscu. Z kolei Paul Aron został wypożyczony z Alpine do Stake F1 Team. Estończyk zajął siedemnastą pozycję.

Kierowcy musieli też "wgryźć się" w asfalt toru Silverstone. Gdy na początku sesji brakowało na nim przyczepności, efektownego "bączka" wykręcił Pierre Gasly. Później jeszcze groźniejszy incydent zaliczył Gabriel Bortoleto. W obu przypadkach udało się uniknąć rozbicia bolidów.

F1 - GP Wielkiej Brytanii - 1. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Lewis Hamilton Ferrari 1:26.892
2. Lando Norris McLaren +0.023
3. Oscar Piastri McLaren +0.150
4. Charles Leclerc Ferrari +0.203
5. George Russell Mercedes +0.271
6. Isack Hadjar Visa Cash App RB +0.325
7. Alexander Albon Williams +0.412
8. Liam Lawson Visa Cash App RB +0.459
9. Andrea Kimi Antonelli Mercedes +0.475
10. Max Verstappen Red Bull Racing +0.540
11. Fernando Alonso Aston Martin +0.786
12. Lance Stroll Aston Martin +0.952
13. Carlos Sainz Williams +1.017
14. Yuki Tsunoda Red Bull Racing +1.066
15. Esteban Ocon Haas +1.165
16. Franco Colapinto Alpine +1.194
17. Paul Aron Stake F1 Team +1.250
18. Oliver Bearman Haas +1.255
19. Pierre Gasly Alpine +1.440
20. Gabriel Bortoleto Stake F1 Team +1.505
Komentarze (3)
avatar
Accept
5.07.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hamilton jest cienki, gdy nie ma szybszego bolidu od innych o 3 sekundy nie wygra 
avatar
Artur Kem
5.07.2025
Zgłoś do moderacji
9
3
Odpowiedz
Hamilton jest cienki, gdy nie ma szybszego bolidu od innych o 3 sekundy nie wygra żadnego wyścigu. 
avatar
Doktorek46
4.07.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Hm to tylko pierwszy trening ojciec no co ty. 
Zgłoś nielegalne treści