Grosjean: Dla mnie sezon zacznie się w Chinach

Francuz po dwóch pechowych wyścigach w Australii i Malezji ma nadzieję, że karta odwróci się w Chinach. Romain Grosjean pomimo świetnych wyników w kwalifikacjach, nie jest w stanie ukończyć wyścigu.

- Z pewnością możemy powiedzieć, że nasz samochód ma dobre osiągi. Awansowaliśmy do Q3 w obu sesjach kwalifikacyjnych w tym sezonie, walczyliśmy o pierwszy rząd, a forma wyścigowa jest dobra. Liczę, iż w Chinach uda mi się przejechać cały wyścig, bez żadnych niespodzianek. Możemy osiągnąć w końcu taki rezultat, na który nas tak naprawdę stać - powiedział Romain Grosjean w wywiadzie dla oficjalnej strony zespołu.

- Kiedy popełniasz błędy, musisz się do nich przyznać, a nie je powtarzać. Moje pierwsze dwa wyścigi były ciężkie i moje rezultaty były fatalne. Jednak nadal wiem, że stać nas na czołowe lokaty, więc mój właściwy sezon rozpocznie się w Chinach - zakończył.

Kierowca Lotusa w Australii zajął sensacyjne trzecie miejsce w kwalifikacjach, ale w wyścigu odpadł już na pierwszym okrążeniu. Również w Malezji Francuz zakończył swój udział w ściganiu po przejechaniu trzech kółek.

Grosjean gotowy do startu
Grosjean gotowy do startu
Komentarze (1)
avatar
Liverpoolczyk
6.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Haha dobre żary. Oby w Chinach nie zakończył się Twoj sezon a nie dopiero rozpoczął. A inni kierowcy już czekają na jego miejsce. Heidfeld, Kubica, Sutil, Barrichello... sporo ich jeszcze jest.