Robert Kubica nadal ma problemy ze swoją prawą ręką, która nie jest jeszcze tak sprawna, aby zasiąść za kierownicą bolidu F1. Jednak polski kierowca ma już za sobą jazdy samochodem rajdowym oraz gokartem. - Kilka tygodni temu Robert położył swoją dłoń na kierownicy rajdówki. Podobno jeden z odcinków pokonał o 0,18 sekundy wolniej niż przed wypadkiem - napisał Mark Hughes.
- Jednak jego jazdy testowe dla Ferrari na torze Fiorano nadal są bardzo niepewne. Kubica jest daleki od pełni zdrowia, a jego nerwy odbudowują się powoli - dodał.
Hughes nawiązał także do innych kierowców, którzy po groźnych wypadkach nie prezentowali się najlepiej po powrocie. - Trzeba się zastanowić, czy Kubica będzie tak szybki jak kiedyś i czy rzeczywiście będzie umiał swoimi rękoma wykonać niezbędne czynności za kierownicą bolidu F1 – zakończył ekspert.
Źródło: f1.v10.pl