Sam Lewis Hamilton przyznał niedawno, że nie chce pochopnie podejmować decyzji odnośnie swojej przyszłości w Formule 1. Ostateczny werdykt ma on podjąć po wakacyjnej przerwie. Mimo to jednak szef McLarena wydaje się być spokojny.
- Spodziewam się, że dojdziemy do porozumienia - przyznał otwarcie Martin Whitmarsh. - Znam Lewisa już bardzo długo. Koncentrujemy się oczywiście na bieżącym sezonie. Myślę zatem, że więcej obaw i spekulacji pojawiło się w mediach, niż w samym zespole i głowie Lewisa - powiedział.
Whitmarsh zbagatelizował również zarzuty skierowane w stronę jego stajni, dotyczące słabej dyspozycji McLarena w tym sezonie, a co za tym idzie, również braku odpowiednich argumentów w negocjacjach z jednym ze swoich kierowców.
- W kolejnych wyścigach będziemy starali się walczyć o zwycięstwo. Tak zresztą czynimy w każdych zawodach. Lewis jest inteligentny i myślę, że to tylko media nadają tej sprawie tyle szumu - dodał.
Kontrakt Lewisa Hamiltona z ekipą McLarena wygasa z końcem bieżącego sezonu F1. Szef teamu, Martin Whitmarsh nie ma wątpliwości, że Brytyjczyk przedłuży niebawem umowę.
