W ostatnich latach narastała niepewność co do dalszej organizacji imprezy i wiele mówiło się o możliwości wprowadzenia systemu rotacyjnego - najpierw z torem Nurburgring, a następnie Paul Ricard HTTC. Biorąc jednak pod uwagę problemy niemieckiego toru oraz upadek projektu powrotu GP Francji do kalendarza królowej sportów motorowych, włodarze legendarnego obiektu zdołali wynegocjować z FOM nowy kontrakt.
Oficjalnie fakt ten ogłosił minister gospodarki Walonii, Jean-Claude Marcourt, zaznaczając, że warunki nowej umowy są bardziej lukratywne i ułatwiają funkcjonowanie toru. Więcej szczegółów dotyczących kontraktu zostanie ujawnionych dopiero podczas konferencji prasowej Etienne Davigon'a, która odbędzie się przed Grand Prix Belgii.