W rozmowie z dziennikarzami Brytyjczyk przyznał, że jego ewentualna decyzja nie będzie opierała się tylko na względach sportowych ani uczuciu żywionym dla zespołu, którego honoru broni w Formule 1 od 2007 roku. - To biznes. Zawsze daję z siebie dosłownie wszystko, ale muszę także myśleć o interesach. Wciąż jestem na mniej więcej takim samym etapie jak na początku sezonu. Za kulisami są prowadzone pewne rozmowy, ale naprawdę nie koncentruję się na nich zbyt mocno. Chłopaki, którym za to płacę, mają zajęcie i starają się wypracować rozwiązanie w kwestii nowej umowy.
Pomimo tego, że jego przyszłość w królowej sportów motorowych wciąż stoi pod znakiem zapytania, mistrz świata z 2008 roku zaznacza, że będzie starał się w tym roku powalczyć o tytuł mistrzowski w barwach McLarena. - Najważniejsze jest to, że zespół doskonale zdaje sobie sprawę z tego, iż jestem ogromnie zaangażowany w walkę i zdobycie tytułu mistrza świata. To kluczowa kwestia.
Hamilton wciąż negocjuje z McLarenem
[tag=47]Lewis Hamilton[/tag] powiedział, że przed podpisaniem nowego kontraktu z [tag=27]Vodafone McLaren Mercedes[/tag] będzie musiał przemyśleć i dokładnie przestudiować go na płaszczyźnie biznesowej.
Źródło artykułu: