Alonso: Musimy przejść do ataku

Pomimo wywalczenia trzeciego miejsca w Grand Prix Singapuru, Fernando Alonso motywuje Ferrari do podniesienia poprzeczki i poprawy samochodu przed zbliżającą się rundą w Japonii.

Nataniel Piórkowski
Nataniel Piórkowski

Lider mistrzostw świata przez cały weekend na torze Marina Bay odstawał tempem od Lewisa Hamiltona i Sebastiana Vettela. Hiszpan uważa, że pomimo wypracowania stosunkowo dużej przewagi nad rywalami, ekipa z Maranello musi poprawić swe osiągi jeśli poważnie myśli o wywalczeniu tytułu mistrzowskiego.

- Ten rok jest nieprzewidywalny, ale musimy poprawić osiągi jakie tu prezentowaliśmy. Piąte i trzynaste miejsce w kwalifikacjach nie jest tym, na co liczyliśmy. Na Suzuce musimy być w znacznie lepszej formie. Monza była umiarkowanie pozytywnym wyścigiem, w którym Sebastian nie dojechał do mety. Teraz Seb wygrał, a z rywalizacji odpadł Lewis, więc ten sposób toczenia się mistrzostw jest dla mnie dość korzystny. Z czterech lub pięciu kandydatów do tytułu, straciliśmy dziś punkty tylko do jednego. Gdy nie jest się wystarczająco szybkim, taki obrót spraw jest korzystny - powiedział kierowca z Oviedo na konferencji prasowej.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×