Po tym, jak Brytyjczyk ogłosił swą decyzję o opuszczeniu Vodafone McLaren Mercedes i przeniesieniu się z końcem tego roku do Brackley, mistrz świata z 2008 roku przyznał, że nie marzy o odniesieniu natychmiastowych sukcesów w swym nowym zespole. Hamilton powiedział nawet, że realistycznym terminem na wywalczenie pierwszego zwycięstwa dla Mercedesa, może być dopiero sezon 2014.
W wywiadzie dla The Mail on Sunday, Hamilton wyznał, że całkowicie nie wierzy w to, iż w przyszłym sezonie będzie kandydatem do mistrzostwa świata. Pytany dalej o perspektywę odnoszenia zwycięstw, Brytyjczyk odparł: - Nie spodziewam się nawet tego. To długoterminowa współpraca. Mamy sezony 2014 i 2015 i wtedy powinniśmy odnosić największe sukcesy. Oczywiście nie zamierzam rozpoczynać przyszłego roku myśląc, że będzie on beznadziejny. Jestem jednak dobrze świadomy, że nie mamy najlepszego samochodu i jego poprawa pochłonie wiele ciężkiej pracy.