- Odkąd wróciłem do ścigania w Singapurze, moim priorytetem była bardzo duża ostrożność na samym starcie. Spoglądałem na Pereza po mojej lewej stronie, aby nie doszło między nami do kontaktu. Natomiast między mną, a Markiem Webberem była duża różnica w prędkości w momencie wchodzenia w pierwszy zakręt. To mnie zaskoczyło, to był głupi błąd. Po wyścigu Mark podszedł do mnie i oczywiście nie był zadowolony. Przeprosiłem go i teraz musimy iść dalej. Przed następnym wyścigiem będzie trzeba usiąść i zobaczyć co trzeba zrobić, aby nie dochodziło do takich sytuacji - tłumaczył Romain Grosjean
- Na ostatnich okrążeniach moje opony się skończyły i nie miałem już szans na dobry wynik. To nie był dobry dzień, ale teraz musimy skupić się na Korei - zakończył kierowca Lotus F1 Team.
Romain Grosjean: To był głupi błąd
Podczas wyścigu o Grand Prix Japonii po raz kolejny nie popisał się Romain Grosjean, który nie zachował ostrożności i pozbawił Marka Webbera dobrej lokaty.
Źródło artykułu: