Szef zespołu, Ross Brawn przyznał, że jego inżynierowie są już bardzo blisko wypracowania takich ustawień systemu, aby zdecydować się na jego użycie w wyścigu. - Jesteśmy już bardzo blisko, ale to wciąż nie to. Do czasu aż nie wykorzystamy jednego z dni przeznaczonych na testy aerodynamiczne, czego tak naprawdę obecnie nie chcemy, będziemy rozwijać DDRS w piątki, aż do czasu, gdy nie stanie się on w pełni funkcjonalny. Bez wątpienia poczyniliśmy z nim postępy.
Brytyjczyk podkreślił, że postęp osiągnięty w tym roku, pozwoli lepiej przygotować się do nadchodzącego sezonu, przed którym nie dojdzie do drastycznych zmian w przepisach. - Biorąc pod uwagę przyszły sezon, tegoroczne rozwiązania mają taką samą wartość, ponieważ będą używane także w przyszłym roku. W ostatnich wyścigach bieżących mistrzostw chcemy upewnić się, że zamknęliśmy niektóre punkty ograniczające różne obszary naszego samochodu. Jednym z powodów, dla którego już teraz zdecydowaliśmy się na zastosowanie wydechu w stylu Coandy, jest zagwarantowanie, że jeszcze przed zimą zrozumiemy jego działanie.
Podczas piątkowych treningów przed Grand Prix Korei, [tag=17761]Mercedes GP[/tag] będzie nadal rozwijał swoją wzorowaną na wersji Lotusa, koncepcję podwójnego DRS.
