Hamilton: Tytuł jest już poza zasięgiem

[tag=47]Lewis Hamilton[/tag] przyznał, że po osiągnięciu rozczarowującego wyniku w Grand Prix Korei stracił już szansę na powalczenie o drugi w swej karierze tytuł mistrza świata F1.

W tym artykule dowiesz się o:

Po starcie z trzeciego pola Brytyjczyk zaczął tracić tempo z powodu awarii zawieszenia i dojechał do mety na dziesiątym miejscu, nie wyprzedzając nawet dwójki kierowców Toro Rosso, dysponującej w końcówce wyścigu bardziej zużytym ogumieniem.

- Jeśli chodzi o walkę o tytuł, to sądzę, że my już ją skończyliśmy. Wydaje mi się, że spadła z nas presja. Szkoda, ponieważ wiem ile pracy włożył cały zespół w to, abym mógł osiągnąć ten cel. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak powalczyć o udany finisz w klasyfikacji konstruktorów. Mam nadzieję, że Jenson i ja pojedziemy jeszcze lepsze wyścigi. W ostatnich trzech wyścigach przytrafiły się mi trzy awarię.
Chciałbym wierzyć, że wyczerpałem już limit pecha i teraz będę miał więcej szczęścia - powiedział mistrz świata z 2008 roku zebranym dziennikarzom.

Pomimo przygnębienia spowodowanego utratą kontaktu z czołówką mistrzostw, Hamilton był zadowolony z tego, jak pomimo problemów radził sobie z walką na torze. - To naprawdę smutne, że jesteśmy już praktycznie poza walką o tytuł, ale czasem takie wyścigi pokazują twoje prawdziwe wnętrze. Czuję się bardzo komfortowo, ponieważ wiem, że dałem z siebie wszystko starając się o jak najlepszy finisz.

Komentarze (2)
avatar
Marek speedway
14.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Lewis szkoda ze bolid dzisiaj nie pozwolił na więcej ale i tak kapitalna jazda z twojej strony w GP Indii bedzie lepiej na pewno 
avatar
MikBlom
14.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo za walkę Lewis. Jak Cię nie lubię to szacunek..