Ferrari złamało "godzinę policyjną"

Ferrari wykorzystało minionej nocy pierwszy z czterech dozwolonych wyjątków od tak zwanej godziny policyjnej, wydłużając okres pracy mechaników przygotowujących samochody przed GP Abu Zabi.

Nataniel Piórkowski
Nataniel Piórkowski

W oświadczeniu wydanym w piątek przez delegata technicznego FIA, Jo Bauera możemy przeczytać, że personel stajni z Maranello brał udział w pracach nad bolidem w okresie obowiązywania godziny policyjnej, która w przypadku Abu Zabi trwa od 4 do 10 rano. Zrozumiałe jest, że przygotowując samochody do pierwszego treningu, mechanicy Ferrari wybrali wcześniejsze rozpoczęcie prac, a nie przedłużanie ich do późnych godzin nocnych.

Ferrari rozpoczyna weekend na torze Yas Marina z dużą presją dobrego wyniku, który pomógłby Fernando Alonso rzucić rękawicę liderowi mistrzostw świata - Sebastianowi Vettelowi, do którego na trzy wyścigi przed końcem sezonu Hiszpan traci 13 punktów.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×