Brazylijczyk nie spodziewa się, że w ten weekend jego rola w pracach Ferrari ulegnie diametralnej zmianie. - Mamy tutaj kilka nowych części do mojego samochodu i jeszcze więcej do bolidu Alonso. Zobaczymy, jak się sprawdzą - to najważniejsza sprawa, ale ponownie nie będziemy dysponować takim samym sprzętem - powiedział Massa.
Zawodnik z Sao Paulo nie ma jednak z tego powodu żalu do swego zespołu, którego głównym celem jest zapewnienie Alonso szansy prześcignięcia Sebastiana Vettela w klasyfikacji generalnej. - To bardzo gorący okres, a gdy zespół ma tylko jedną gotową wersję nowej części, to możesz to w pełni zrozumieć. Patrząc na to jak wygląda sytuacja w mistrzostwach, jest to usprawiedliwione. Oczywiście z drugiej strony nie czujesz się przyjemnie, gdy twój kolega ma w swoim samochodzie nowy podzespół, a ty nie.