Na podstawie średnich najszybszych czasów okrążeń we wszystkich 20 wyścigach Formuły 1 stwierdzono, że najszybszy bolid posiadał zespół Vodafone McLaren Mercedes. Ekipie z Woking do idealnego rezultatu zabrakło 1,8 sekundy. Drugie miejsce zajął mistrz świata konstruktorów, zespół Red Bull Racing, który do McLarena stracił 3,8 sekundy. Kolejne miejsce zajęli Lotus F1 Team (7 sekund) i Ferrari (7,5 sekundy straty).
- Oznacza to, że Fernando Alonoso niemal został mistrzem świata w czwartym najszybszym samochodzie w stawce - stwierdził magazyn "Speed Week". Hiszpan wygrał dla Ferrari trzy wyścigi. Natomiast bolidy McLarena i Red Bulla w sezonie 2012 triumfowały siedem razy.
Ciekawej analizy dokonał również serwis "Auto Motor und Sport", który podzielił sezon na dwie równe połowy. Po pierwszych dziesięciu wyścigach mistrzostwo świata wygrałby Fernando Alonso, a drugi byłby Mark Webber ze stratą 40 punktów. Natomiast w drugiej połowie sezonu mistrzem zostałby Sebastian Vettel z przewagą 45 punktów nad Alonso.
F1: Który zespół miał najszybszy bolid?
Magazyn "Speed Week" dokonał analizy sezonu 2012, dzięki której wiadomo, jaki zespół miał najszybszy bolid z całej stawki.