- Mieliśmy trochę pecha w tym sezonie. W Malezji mój wyścig zakończyło lekkie dotknięcie innego bolidu. W podobnej sytuacji w Barcelonie Hamilton i Vettel byli w stanie kontynuować wyścig – stwierdził wicemistrz świata z poprzedniego sezonu Fernando Alonso.
- Na tym etapie sezonu mamy dwa punkty więcej niż w roku ubiegłym, kiedy byliśmy liderem mistrzostw, więc w pewnym sensie spisujemy się lepiej - dodał Hiszpan.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
W poprzednim sezonie kierowca Ferrari stracił ostatecznie tytuł na rzecz Sebastiana Vettela. Niemiec od początku bieżącego sezonu imponuje równą formą przez co jego przewaga nad najgroźniejszymi rywalami w klasyfikacji generalnej ciągle rośnie.
- Musimy starać się kończyć wyścig przed nim. Każdego w pewnym momencie dopadnie pech i nie inaczej będzie w przypadku Vettela. Kimi miał go w Monako po wypadku z Perezem, dlatego dzisiaj tracimy do niego już tylko osiem punktów. Przyjdzie czas i na Sebastiana, a my będziemy gotowi to wykorzystać - zaznaczył Alonso.