W piątkowych treningach na torze w Montrealu kierowcy dostaną do dyspozycji dodatkowy komplet prototypowych opon, które zostały przygotowane przez Pirelli w odpowiedzi na krytykę tegorocznego ogumienia. Jeśli opony się sprawdzą mogą zostać użyte już w wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii.
- Opony nie pojawią się w Anglii - powiedział Eric Boullier cytowany przez RMC Sport. - Pirelli testuje opony ale potrzebuje jednomyślności zespołów, by wprowadzić zmiany albo przynajmniej zmienić opony. Dziś takiej nie ma - dodał szef Lotusa.
Zespół z Enstone w odróżnieniu od większości ekip nie zgadza się na jakiekolwiek zmiany w oponach. Boullier przekonuje, że nie zmieni tego również lobbying takich zespołów jak Red Bull czy Mercedes, które najsilniej zabiegają o wprowadzenie zmian.
- Zasady są takie sam dla wszystkich. Obecne opony były testowane w Brazylii w zeszłym sezonie. Od sportowej i technicznej strony są one głównym komponentem tego sezonu. Nie widzę więc powodu dla którego mielibyśmy wprowadzać jakieś zmiany w trakcie jego trwania - oznajmił Boullier.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!