Ta decyzja została podyktowana faktem, że nowe ogumienie, przywiezione na piątkowe treningi w Kanadzie, nie mogło zostać wystarczająco przetestowane ze względu na opady deszczu, a ponadto zespoły nie wyraziły jednomyślnej zgody na wprowadzenie zmian. Zamiast tego modyfikacja procesu wytwarzania opon powinna wyeliminować ryzyko rozwarstwiania ogumienia.
Na Grand Prix Wielkiej Brytanii nominowano twarde opony P Zero "pomarańczowe" oraz pośrednie P Zero "białe": dwie najtwardsze mieszanki w gamie Pirelli, które będą odpowiadały wymaganiom toru Silverstone, mocno obciążającemu opony.
W Niemczech kierowcy będą korzystać z pośrednich opon P Zero "białych" i miękkich P Zero "żółtych". Nürburgring jest torem o zróżnicowanej charakterystyce zakrętów, pokonywanych z różnymi prędkościami. Nie brak tutaj także stref mocnego hamowania. Nawierzchnia nie jest szorstka, a od opon wymaga się dużej przyczepności mechanicznej. W połączeniu z często zmiennymi warunkami atmosferycznymi sprawia to, że najlepszym wyborem na ten słynny tor są mieszanki miękka i pośrednia.
Na Węgry Pirelli przywiezie twardą mieszankę P Zero "pomarańczową" i pośrednią P Zero "białą". Hungaroring to najwolniejszy stały tor w kalendarzu, a jego kręty układ stawia wysokie wymagania przed ogumieniem, które pracuje mocniej niż na szybkich i płynnych obiektach. W połączeniu z wysokimi temperaturami oznacza to, że najlepszym wyjściem na ten tor są pośrednie i twarde opony - tegoroczne mieszanki są bardziej miękkie niż stosowane w zeszłym sezonie.
W myśl przepisów w normalnych warunkach każdy kierowca otrzyma na weekend sześć kompletów twardszej mieszanki i pięć bardziej miękkiej. Pirelli dostarczy także na każdy wyścig przejściowe opony Cinturato "zielone" (po cztery zestawy na kierowcę) oraz deszczowe Cinturato "niebieskie" (po trzy zestawy na kierowcę).
Pirelli podało mieszanki P Zero, które zostaną zabrane na trzy kolejne wyścigi w Wielkiej Brytanii, Niemczech i na Węgrzech. Konstrukcja opon pozostanie bez zmian, wbrew wcześniejszym planom.
