- To jeden z najdłuższych torów, a jednocześnie jeden z tych, które znam doskonale. Ścigałem się tutaj jeszcze w juniorskiej serii Formuły BMW i Formule 3. Za każdym razem robiłem to z wielką przyjemnością. W 2009 roku udało mi się stanąć tutaj po raz pierwszy na podium, a zespół sięgnął po dublet, co było fantastycznym doświadczeniem dla niemieckich fanów - powiedział Sebastian Vettel, który w niedzielnym Grand Prix Niemiec powalczy o swoje 30 zwycięstwo w karierze i pierwsze przed własną publicznością.
Zespół Red Bulla, który zdominował w ostatnich latach Formułę 1, nie ma zbyt wielu dobrych wspomnień ze słynnej niemieckiej pętli. Najbardziej pamiętny pozostaje sezon 2009, kiedy to ekipa spod znaku czerwonego byka wygrała w wielkim stylu przywożąc podwójne zwycięstwo za sprawą Marka Webbera i Sebastiana Vettela.
- Moje najlepsze wspomnienie z Nurburgring to też jedno z najwspanialszych w mojej karierze, ponieważ właśnie tutaj wygrałem swój pierwszy wyścig w Formule 1 w 2009 roku. To był dla mnie specjalny dzień, a sposób, w jaki udało nam się zwyciężyć był niesamowity. Wolę tor Nürburgring niż Hockenheim, ma on sobie prawdziwy charakter. Pochylenia na niektórych zakrętach i dawny typ krawężników to stara dobra szkoła - powiedział zwycięzca wyścigu z 2009 roku, Mark Webber.
Szczęścia do niemieckich torów nie ma Sebastian Vettel. Aktualny mistrz świata porównywany często do swojego wielkiego poprzednika Michaela Schumachera, nie wygrał do tej pory na Nurburgringu ani razu. Popularny "Schumi" ma na swoim koncie aż pięć zwycięstw.
Sebastian Vettel podczas Grand Prix Niemiec:
Sezon | Pozycja | Zespół |
---|---|---|
2012 | 5. | Red Bull Racing |
2011 | 4. | Red Bull Racing |
2010 | 3. | Red Bull Racing |
2009 | 2. | Red Bull Racing |
2008 | 8. | Toro Rosso |
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!