Jeszcze dwanaście miesięcy temu to Lewis Hamilton i jego przynależność zespołowa była w mediach tematem numer 1. Anglik długo zwlekał z opuszczeniem McLarena i podpisaniem kontraktu z Mercedesem. Ostatecznie związał się z niemieckim zespołem długim trzyletnim kontraktem.
Wobec nowej umowy Hamilton nie musiał się martwić o poszukiwanie zespołu na przyszły sezon. Mistrz świata z 2008 roku przyznał, że czuje się komfortowo w pozycji widza, który obserwuje kolejne ruchy na rynku transferowym, a sam skupia się na swoich obowiązkach.
- W poprzednim sezonie starałem się uniknąć całego zamieszania, ale oczywiście nie było to proste. Pojawiały się kolejne pytania, a ja sam nie wiedziałem, co będę robił w kolejnym roku - powiedział Hamilton cytowany przez Totalrace.
- To zabierało całą moją energię, ale wreszcie mam z tym spokój. To świetne uczucie znaleźć w takiej pozycji - dodał.
Transfer Lewisa Hamiltona do Mercedesa w poprzednim roku pociągnął za sobą falę kolejnych transakcji. Miejsce Brytyjczyka w McLarenie zajął Sergio Perez, z kolei Meksykanina w Sauberze zastąpił Nico Hulkenberg.