Witalij Pietrow pożegnał się z Formułą 1 po zakończeniu poprzedniego sezonu. Rosjanin stracił posadę w zespole Caterham i choć długo próbował znaleźć miejsce w innej ekipie, ostatecznie został zmuszony do rocznej karencji od F1. Jak sam sugeruje, w przyszłym sezonie może wrócić do stawki.
- Wiem, że niektóre zespoły borykają się z problemami finansowymi. Pojawia się więc szansa dla tych kierowców, którzy mogą pomóc w tej dziedzinie - powiedział Pietrow.
W przyszłorocznej stawce kierowców znajdzie się miejsce przynajmniej dla jednego reprezentanta Rosji - barwy Saubera reprezentować będzie Siergiej Sirotkin. Drugim może zostać Pietrow, który według licznych plotek szykuje się do objęcia posady w zespole Marussia.
- W tej chwili nie mogę powiedzieć nic nowego. Jednak w żaden sposób nie przeszkadza mi fakt, że niektóre zespoły odkładają decyzję odnośnie składu kierowców na później - stwierdził były kierowca Caterham i Renault.
Pietrow oferuje pieniądze za starty w F1
Witalij Pietrow jest zdeterminowany, by powrócić w szeregi najlepszych kierowców na świecie. Rosjanin liczy na to, że poważny sponsor pomoże mu w znalezieniu nowego zespołu.
Źródło artykułu: