Fernando Alonso liczy na kolejny cud

Fernando Alonso nie ma wątpliwości, że w walce z Sebastianem Vettelem sprzyja mu niezwykle wiele szczęścia. Fakt, że Hiszpan wciąż zachowuje szanse na tytuł, sam kierowca określa jako cud.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Sebastian Vettel otrzyma pierwszą okazję na zapewnienie sobie czwartego z rzędu tytułu mistrza świata Formuły 1, już podczas najbliższego weekendu na torze Szuka. Fernando Alonso marząc o przedłużeniu szans walki o koronę musi być w Japonii co najmniej ósmy, jeśli Vettel ponownie minie linię mety jako pierwszy.

- Jeśli ktoś dołączyłby do F1 dzisiaj albo wczoraj i usłyszałby, że czerwony samochód oraz kierowca w niebieskim kasku, liczy się wciąż w grze o tytuł oraz jest drugi w klasyfikacji generalnej, to stwierdziłby, że to niemożliwe, że to musi być cud - powiedział Alonso cytowany przez Autosport.

- Dokonywaliśmy cudów w zakończonych 15 wyścigach i chcemy mieć dalej szanse na kolejne, w pozostałych pięciu - dodał.

Po serii trzech drugich miejsc, w Korei Alonso finiszował na szóstej pozycji. Hiszpan nie ma wątpliwości, że Ferrari nie dysponuje dzisiaj bolidem zdolnym do walki o zwycięstwo.

- Trzy wcześniejsze podia były ponad nasze możliwości. Nasz bolid plasował się w okolicy trzeciego, czwartego lub piątego miejsca. Po serii trzech małych cudów przyszedł gorszy weekend w Korei. Sądzę, że w kolejnym naszym celem będzie walka o miejsce na podium - stwierdził Alonso.
Cud, tylko on może jeszcze zatrzymać Sebastiana Vettela Cud, tylko on może jeszcze zatrzymać Sebastiana Vettela
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×