W bieżącym sezonie zespół Marussia korzysta z jednostek napędowych Coswortha. Od przyszłego roku rosyjska stajnia przesiądzie się na włoskie silniki Ferrari.
Właściciel Marussii, Nikolai Fomenko zapowiada, że w przyszłości zespół może się uniezależnić od innych producentów. - Jeśli przetrwamy w F1 do 2016 roku, to mam nadzieję, że Marussia będzie występować z własnymi silnikami. Robimy wszystko w tym kierunku. To nasz główny cel - zapowiedział.
Marussia F1 Team jest spadkobiercą zespołu występującego dawniej pod nazwą Virgin Racing. Rosyjska stajnia zajmuje aktualnie 10. miejsce w klasyfikacji mistrzostw świata konstruktorów.
Rosyjskie silniki zaryczą w Formule 1?
Właściciel zespołu Marussia, Nikolai Fomenko zapowiada, że jego bolidy mogą być w przyszłości napędzane silnikami własnej produkcji.