Fernando Alonso zachował po Grand Prix Japonii matematyczne szanse na zdobycie mistrzostwa świata, ale jak sam przyznał, koronacja Sebastiana Vettela jest nieunikniona. - To już praktycznie koniec walki o tytuł. Nawet gdyby Sebastian nie ukończyłby żadnego Grand Prix - ja musiałbym wygrać wszystkie wyścigi do końca sezonu. Oczywiście będziemy walczyć, ale zdobycie mistrzostwa przez Vettela to tylko kwestia czasu.
Kierowca Ferrari powiedział po wyścigu, że jego czwarta pozycja to najlepsza lokata, jaką mógł wywalczyć na torze Suzuka International Racing Course. - Red Bull i Romain byli poza naszym zasięgiem. Nie byliśmy tak szybcy jak oni. Odrobiliśmy trochę strat przez weekend, ale to było ciągle za mało - zakończył Alonso.
Sebastian Vettel ma obecnie 90 punktów przewagi nad Fernando Alonso. Oznacza to, iż w Indiach kierowca Red Bulla musi zdobyć 10 oczek, czyli nawet piąta pozycja wystarczy do obronienia tytułu.