Honda chce gwiazd w McLarenie. Alonso celem japończyków?

Japoński koncern wróci do Formuły 1 w 2015 roku jako dostawca silników dla zespołu McLarena. Szef brytyjskiej stajni przyznaje, że Honda chciałaby współpracować z Fernando Alonso.

Martin Whitmarsh jest jedną z nielicznych osób, która w dalszym ciągu poddaje pod wątpliwość przyszłość hiszpańskiego kierowcy. Fernando Alonso w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że pomimo obowiązującej jeszcze przez trzy sezony umowy z Ferrari, nie wyklucza podpisania nowego kontraktu na kolejne lata. - Owszem, obowiązuje go umowa z Ferrari, ale w przyszłości kto wie - stwierdził Whitmarsh w wywiadzie dla dziennika AS.

Szef McLarena przyznaje, że brytyjska stajnia popełniła błąd wypuszczając Alonso po zaledwie jednym sezonie (2007). - Zawsze będę tego żałować. Teraz jest jeszcze bardziej dojrzalszym i silniejszym kierowcą. To był nasz błąd - stwierdził.

McLarena wierzy, że w przyszłości może otrzymać kolejną szansę współpracy z dwukrotnym mistrzem świata. Hiszpana chętnie widziałaby na swoim pokładzie japońska Honda. Jednostki napędowe azjatyckiego koncernu wrócą do F1 w 2015 roku. Szefostwo Hondy chce zbudować silny zespół McLarena.

- Jestem przekonany, że Honda chciałaby mieć u siebie Fernando Alonso. Podobnie zresztą jak McLaren. Oczywiście nie prowadzimy z nim obecnie żadnych negocjacji, ponieważ posiada ważną umowę z Ferrari - oznajmił Whitmarsh.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!

McLaren nie wyklucza, że w przyszłości zbuduje zespół wokół Fernando Alonso
McLaren nie wyklucza, że w przyszłości zbuduje zespół wokół Fernando Alonso
Komentarze (1)
avatar
Arteta
15.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może Hamilton wróci i będzie jak za dawnych dobrych lat:) a tak na poważnie, to fajnie byłoby zobaczyć Fernando w innym bolidzie jeszcze przed końcem kariery w F1.