Zaszłości Vettela i Webbera sięgają 2007 roku

Wbrew temu co powszechnie sądzono złe relacje pomiędzy Markiem Webberem i Sebastianem Vettelem nie rozpoczęły się wraz z ich wspólnymi występami w Red Bullu, twierdzi Helmut Marko.

W rzeczywistości Sebastian Vettel zapisał się źle w pamięci Marka Webbera już sześć lat temu podczas wyścigu o Grand Prix Japonii, rozgrywanego wówczas na torze Fuji.

Australijczyk prowadził w wyścigu, gdy debiutujący w pełnym sezonie w Formule 1 w barwach Toro Rosso, Sebastian Vettel uderzył w jego bolid jadąc za samochodem bezpieczeństwa. Wściekły Webber miał wtedy nazwać Vettela "dzieciakiem, który wszystko s********". - Prawdopodobnie pozbawił go wówczas pierwszego zwycięstwa w Formule 1 - powiedział Helmut Marko, który opisał całą sytuację na łamach dziennika Blick.

W minioną niedzielę Sebastian Vettel sięgnął po swój czwarty z rzędu tytuł mistrza świata. Mark Webber nie pojawił się jednak na wspólnym zdjęciu, na którym cały zespół celebrował sukces Niemca oraz kolejny tytuł wśród konstruktorów.

- Brawo dla Sebastiana za kolejny tytuł, a także całego zespołu; czwarty tytuł z rzędu jest czymś niezwykłym - powiedział w krótkim oświadczeniu po wyścigu w Indiach Webber. Australijczyk nie ukończył zawodów na skutek awarii alternatora w swoim bolidzie.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!

Mark Webber i Sebastian Vettel nigdy nie byli wielkimi przyjaciółmi, twierdzi Helmut Marko
Mark Webber i Sebastian Vettel nigdy nie byli wielkimi przyjaciółmi, twierdzi Helmut Marko
Komentarze (0)