Kimi Raikkonen zdecydował się na występ w Grand Prix Abu Zabi po długich namowach zespołu. Lotus musi jednak przedstawić Finowi rozwiązanie dotychczasowych problemów finansowych jeśli chce, aby ten pojawił się także w dwóch ostatnich wyścigach w Austin i Teksasie.
- Podpisał kontrakt i ktoś musi mu zapłacić za robotę jaką wykonuje - powiedział na łamach Daily Mirror, Bernie Ecclestone.
- Żal mi go ale powinien być bardziej rozsądny przy podpisywaniu kontraktu i wiedzieć co podpisuje. Jeśli chce zrezygnować z występu w kilku wyścigach to jego sprawa. Zdaje sobie sprawę z konsekwencji - dodał szef Formuły 1.
Weekend w Abu Zabi, w którym ostatecznie zdecydował się wziąć udział Kimi Raikkonen, nie przebiega po myśli Fina. Kierowca Lotusa został zdyskwalifikowany po sobotniej czasówce z powodu nieregulaminowego bolidu i ruszy do wyścigu z ostatniego pola.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!