WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Sporty motorowe
  3. Wyścigi samochodowe
  4. Formuła 1
  5. Aston Martin
  6. Sebastian Vettel
  7. Sebastian Vettel: Podwójne punkty to absurd

Sebastian Vettel: Podwójne punkty to absurd

Sebastian Vettel w stanowczych słowach skrytykował niedawną decyzję o przyznawaniu podwójnych punktów za ostatni wyścig sezonu w Formule 1.
Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Zmiany w regulaminie mistrzostw świata zostały zatwierdzone na poniedziałkowym posiedzeniu Grupy Strategicznej i Komisji F1 w Paryżu. Zgodnie z nowym systemem punktowym zwycięzca ostatniego wyścigu przyszłorocznego sezonu w Abu Zabi otrzyma 50 punktów, drugi na mecie 36, trzeci 30 i tak dalej aż do końca czołowej "10".

- Wyobraźmy sobie, że w ostatniej kolejce Bundesligi zespoły grałyby o podwójną pulę punktów - powiedział Sebastian Vettel cytowany przez niemieckie Sport Bild.

- To jest absurdalny pomysł i karze tych, którzy ciężko pracowali przez cały sezon. Cenię sobie tradycję w Formule 1 i nie rozumiem tych nowych zasad - dodał kierowca Red Bull Racing.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!

Jeśli nachodzący system punktowy obowiązywałby w poprzednich sezonach, Vettel straciłby tytuł w roku 2012 kosztem Fernando Alonso.

Podwójne punkty w ostatnim wyścigu F1

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
Skomentuj 18
Zgłoś błąd
gpupdate.net
Polecane
Komentarze (18)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • Arteta Zgłoś komentarz
    Za chwilę w tej dyskusji dojdzie do tego, że żaden mistrz nie zasługiwał na swój tytuł. Każdego mistrza traktujemy inaczej, nie zauważyliście? o Buttonie jako o fuksiarzu nikt nie
    Czytaj całość
    mówi a czy on w ogole zdobyłby ten tytuł bez Brawna? Hamilton jest mistrzem, ale brakowało 30 sekund, żeby nazywać nim Massę. I wtedy jak odbieralibyśmy Lewisa? Nie miałby przecież ani jednego tytułu. Vettel zasłużył na swoje cztery, bo miał najlepszy bolid i był NAJLEPSZY. Jeśli chodzi o wygrywanie to Vettel właśnie wygrywał. Przecież w czasach Ferrari Schumachera, drugi kierowca nie meldował się regularnie na drugim miejscu podium więc choćby nie wiem jak szybki bolid nie znaczy nic bez idealnego kierowcy. Takim dla Red Bulla okazał się Vettel. Jest faworytem sezonu 2014 i prawdopodobnie wygra piąty z rzędu tytuł.
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • Arteta Zgłoś komentarz
      My po nim jeździmy a nastepne pokolenia beda go gloryfikowac. Chłopak ma papiery na jazdę - może nawet wieksza niz Kubica.
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • Arteta Zgłoś komentarz
        akurat ma vettel święta racje. Bardzo to niesprawiedliwe. Promować powinno się zwycięzców, a tutaj majac 25pkt straty do lidera i zakładajac ze ma defekt w ostatnim wyscigu, wystarczy byc
        Czytaj całość
        na 3miejsca a nie wygrac.
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • kreve Zgłoś komentarz
          Porównanie Vettela niezbyt trafne, bo w ostatnim wyścigu wszyscy mają równe szanse. Z kolei w piłce nożnej jedni walczyliby z mocnymi drużynami, inni ze słabszymi. W wielu sportach
          Czytaj całość
          finałowe zawody mają jakieś bonusy punktowe.
          1 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • Marek speedway Zgłoś komentarz
            a ciekawe co by powiedział jakby na ostatni wyścig miał 30pkt straty i startował by z PP pewnie by pochwalił ten przepis jak dla mnie zrobi sie jeszcze ciekawie w koncówce
            1 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • balaton Zgłoś komentarz
              Ojej trzęsiemy portkami???
              2 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              Formuła 1 Red Bull Racing Niemcy Wyścigi samochodowe Sporty motorowe Sebastian Vettel
              Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
              ×
              Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
              ×
              Sport na ×
              "Jest zbyt mądry". Co zrobi Verstappen?