Martin Whitmarsh dowodzący zespołem McLarena podkreśla przy każdej okazji, że chętnie sprowadziłby do siebie Fernando Alonso, który w przyszłym sezonie mógłby stanowić o sile jego zespołu. Hiszpan byłby gwiazdą nowej ekipy, która liczy na to, że silniki Hondy wprowadzone do bolidów McLarena od sezonu 2015 wyniosą zespół na sam szczyt.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!
Alonso nie wspomina jednak dobrze swojego pierwszego okresu w zespole z Woking. Dwukrotny mistrz świata musiał bowiem walczyć nie tylko z rywalami na torze ale także własnym zespołem, który wspierał debiutującego w F1 Lewisa Hamiltona. Stajnią kierował wtedy Ron Dennis, dziś prezes całej grupy McLarena, który podkreśla, że nie miałby problemu z powrotem Alonso.
- Celem każdego zespołu startującego w mistrzostwach świata jest wygrywanie wyścigów - powiedział Dennis na łamach BBC.
- Wszystko co stoi na przeszkodzie w odnoszeniu zwycięstw - technika, finanse czy człowiek - musisz sobie z tym poradzić. Nigdy nie mów nigdy - dodał.
Kontrakt Fernando Alonso z Ferrari wygasa po zakończeniu 2016 roku.