W trakcie trzydniowych testów na torze Sakhir w Bahrajnie doszło do groźnego wypadku z udziałem Nico Rosberga. Niemiec zakręcił się na torze przy prędkości ponad 300km/h wskutek eksplozji jednej z opon.
Pirelli w krótkim oświadczeniu tłumaczyło, że w bolidzie Mercedesa zainstalowano prototypowe ogumienie. Jednocześnie Włosi zapewnili, że opony na sezon 2014 spełniają wszelki normy bezpieczeństwa.
- Kierowcy testowali opony prototypowe. Byli świadomi tego, co robią - uważa były kierowca F1, Mika Salo, który nie zgadza się z krytyką włoskiego producenta.
- Dobrze, że do takich sytuacji dochodzi podczas testów, a nie w trakcie samego wyścigu - dodał Fin.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!