Sebastian Vettel: Nie zamierzam radzić Ricciardo

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Daniel Ricciardo musi sam odnaleźć się w zupełnie nowym bolidzie, uważa Sebastian Vettel. Niemiec uznaje dawanie rad młodszemu koledze za bezcelowe.

Daniel Ricciardo dołączył do Red Bulla przed sezonem, by zastąpić odchodzącego na emeryturę Marka Webbera. Australijczyk w porównaniu do swojego starszego rodaka nie może pochwalić się równie długim stażem w F1. Sebastian Vettel przyznaje jednak, że Ricciardo nie potrzebuje jego rad.

- W tym sezonie jest wiele zmian i każdy kierowca będzie się musiał się do nich dostosować. Jestem przekonany, że również Ricciardo znajdzie sam swoją szybkość - stwierdził Vettel

- Udzielanie mu porad jest trudne, ponieważ każdy kierowca ma swój własny specyficzny styl jazdy. On nie ma takiego doświadczenia, jakie posiadał Mark (Webber), ale zasłużył na swoje miejsce i jestem przekonany, że da popalić rywalom - dodał czterokrotny mistrz świata.

Tymczasem były kierowca Red Bulla, David Coulthard stwierdził, że w kolejnym sezonie większa presja będzie ciążyć nie na debiutancie, a na Sebastianie Vettelu, który jest naturalnym liderem austriackiej stajni.

- Jeśli Ricciardo będzie jeździł na poziomie Vettela, ludzie uwierzą, że ten chłopak rzeczywiście potrafi dużo. Jeśli jednak go pokona, wszyscy będą pod ogromnym wrażeniem. Presja nie będzie więc przeszkadzać Danielowi - uważa Coulthard.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
arniUT
8.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ty egoisto :P