Reguła 107 procent już nie taka straszna

Sędziowie będą w sezonie 2014 łagodniej spoglądać na kierowców, którzy nie spełnią reguły 107 procent w kwalifikacjach. Oznacza to, że powinniśmy w wyścigach widzieć całą stawkę zawodników.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Zespoły są pełne obaw przed startem sezonu, zwłaszcza jeżeli chodzi o nowe silniki turbo. Mogą one spowodować trudności w zakwalifikowaniu się do niedzielnych zawodów. Jednak dyrektor wyścigów Charlie Whiting oznajmił, że mało prawdopodobne jest, iż reguła 107 procent będzie ściśle egzekwowana z powodu tej sytuacji.

- Obecnie mamy w stawce 11 zespołów, którą są w stanie awansować do wyścigu. Jednak w sezonie 2014 mogę cierpieć na tymczasową utratę osiągów. Jestem pewien, że sędziowie będą łagodniejsi dla kierowców w przypadku niespełnienia reguły. Mamy w regulaminie punkt, który umożliwia podjęcie takiej decyzji w wyjątkowych okolicznościach. Głos sędziów w takich przypadkach będzie decydujący - oznajmił Whiting.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×