Kimi Raikkonen zasilił zespół Ferrari po odejściu z Lotusa. Podczas gdy w barwach stajni z Enstone był w poprzednich dwóch latach jednym z najlepszych kierowców w stawce, ten sezon rozpoczął w bardzo słabym stylu. Dziwi się temu właściciel Lotusa, Gerard Lopez.
- Jestem zdumiony jego postawą. Z nami był jednym z najsilniejszych kierowców więc różnica jest negatywnym zaskoczeniem - powiedział Lopez cytowany przez niemiecki Auto Motor und Sport.
- Kimi jest w nowym zespole, a pamiętajmy, że w jego przypadku wiele zależy od tego, co dzieje się wokół niego. U nas zawsze czuł się komfortowo. Trudno mi jednak powiedzieć, z czego wynikają jego problemy w Ferrari - stwierdził szef Lotus F1 Team, który zauważył, że silny partner w zespole również może mieć wpływ na postawę Raikkonena.
- Wszyscy zdajemy sobie sprawę jak dobrym kierową jest Fernando Alonso. Wystarczy sobie wyobrazić, czego mógłby dokonać, gdyby w ostatnich latach dysponował bolidem Red Bulla - dodał.
Lotus dziwi się słabym wynikom Raikkonena. "W naszym zespole czuł się komfortowo"
Były szef Kimiego Raikkonena przyznał, że jest zaskoczony gorszymi wynikami fińskiego kierowcy na początku nowego sezonu. - Za czasów Lotusa był jednym z najlepszych - uważa Gerard Lopez.