Kimi Raikkonen w dalszym ciągu nie potrafi się odnaleźć w Ferrari podczas swojej drugiej przygody we włoskim zespole. Problemy, z jakimi zmaga się Fin, najlepiej obrazują wyniki ostatniego wyścigu w Chinach, w którym Raikkonen minął linię mety prawie minutę później niż drugi z kierowców zespołu, Fernando Alonso.
[ad=rectangle]
- Kimi radzi sobie doskonale w naszym zespole, współpracuje z inżynierami i pomaga nam ciągle poprawiać bolid - powiedział dyrektor techniczny Ferrari James Allison, który wciąż wierzy w potencjał fińskiego zawodnika.
- Dzięki niemu możemy wyeliminować słabe strony naszego samochodu i uczynić go mocniejszym. To wciąż klasowy kierowca i wiemy, że w krótkim czasie będziemy widzieć efekty jego pracy na torze - dodał.
Po czterech wyścigach obecnego sezonu Kimi Raikkonen ma na swoim koncie 11 punktów. Prawie cztery razy więcej (41) zgromadził Fernando Alonso.
[urlz=http://www.facebook.com/SportyMotorowe.SportoweFakty?ref=hl]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[/urlz]